Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Artykuły > Sezon na okonia
2023-07-06

Sezon na okonia

Kiedy w maju znakomita część naszych kolegów spinningistów ostrzy kotwiczki wędkarskie w swoich tajnych, szczupakowych przynętach, i z wyjątkową zaciekłością próbuje złowić okazałego pajka, warto przemyśleć również spinningowanie z nastawieniem na okonia. Zwykle jest tak, że początek maja  na wielu polskich jeziorach to czas, kiedy do wody ląduje cała masa dużych przynęt. Wówczas też trudno jest się przebić w gąszczu pływających za szczupakami łodzi. A może tak na okonki… może właśnie przed nami świetny sezon na okonia?

Okonie bardzo podobnie jak szczupaki, wraz z nastaniem prawdziwej wiosny, nieco łatwiej łowi się w klasycznych miejscach. W tym okresie w większości jezior w przybrzeżnym pasie mocno porastają roślinnością i ryby w wielu przypadkach właśnie tutaj lubią się zapędzać za drobnicą. To taka podstawowa dla nas wskazówka, dotycząca wykonania pierwszych rzutów. Często będziemy właśnie w tym okresie widywali już spektakularne ataki drapieżników na drobnicę, to z kolei podpowie nam inne ciekawe miejscówki. Maj to świetny okres do złowienia szczupaka, ale też czasem bardzo fajnego okonia. Tym razem wybierzemy się z nieco innym niż klasycznym majowym zestawem i zapolujemy na okonie. W naszym polowaniu szczupak będzie jedynie ciekawym przyłowem.

sezon na okonie

Okonie w maju czyli temat na pozór jedynie prosty

Moim zdaniem gruby okoń to zdecydowanie trudniejsza ryba do złowienia niż szczupak. Okonie bywają bardzo chimeryczne, a o ich apetycie decyduje wiele nie do końca zrozumiałych przez nas czynników. Wielokrotnie przekonałem się o tym, że czasem na pozór nieistotny detal naszego zestawu, wpływa znacząco na ilość brań. W innych znowu przypadkach okonie brały jak oszalałe niemal na wszystko, co lądowało w wodzie i coś tam się w niej błyskało. Takie to są okonie.  Zakładając, że będziemy łowili w kraju, musimy liczyć się z tym, że będzie nam nieco trudniej w złowieniu dorodnej ryby, jednak zapewniam Was, że niemal w każdej wodzie żyją bardzo grube garbusy i tylko kwestią dobrania odpowiedniego sposobu kuszenia będzie nasz wędkarski sukces.

Jak zwykle w naszych łowach podstawową sprawą jest znalezienie odpowiednich miejsc, gdzie będziemy rzucali naszymi najładniejszymi przynętami. Dobre miejsce i znajomość wody to podstawa. Jak zatem wybrać odpowiednie łowisko, jeśli w danym miejscu będziemy łowili pierwszy raz? Jest kilka obiektywnych wskazówek, które zazwyczaj się sprawdzają i mają odniesienie do wielu różnych łowisk. Okoń, jak każdy drapieżnik, podąża zawsze tam, gdzie będzie miał okazję pojeść do syta, zatem my powinniśmy kierować się tą zależnością najmocniej. Kolejna sprawa to „światłowstręt” okonia. Te drapieżniki kochają półmrok i cień. Dlatego warto wybierać miejsca, gdzie garbusy będą miały nad głową choć trochę cienia. Grążele, trzcinowiska, powalone kładki czy pomosty, czasem stare drzewa, wieki leżące w wodzie,  to klasyczne miejsca okoniowe. Inną sprawą są podwodne górki i głazy, one też dają fajny cień. No i pokarm. W maju wiele drobnych ryb ochoczo nabiera energii po ciężkiej zimie i bardzo chętnie zapędza się w pasy przybrzeżne w poszukiwaniu robactwa. Za nimi oczywiście przypłyną drapieżniki. Nieco dalej od brzegu, na spadkach i podwodnych górkach, znajdziemy raki i uwaga - grube leszcze, które kopiąc w mule płuczą nieustanie ochotkę. Tej sytuacji okonie też nie odpuszczają. Tak można opowiadać sobie wiele, kluczem jest jednak przemyślenie tematu albo przed wyjazdem albo już nad wodą. To moim zdaniem podstawa.

majowy okoń
Jeśli założymy sobie, że będziemy wojowali w przybrzeżnym pasie roślinności, to duże pole manewru dadzą nam sprawdzone od wielu lat przynęty na okonia. Mam tu na myśli wahadłówki i obrotówki. Wahadełka i to nie te całkiem małe, które zostały wykonane z cienkiej blaszki, idealnie wręcz naśladują konającą płotkę czy krąpia. Jeśli poprowadzimy tego rodzaju przynętę powoli, między grążelami, okoń nie oprze się wabikowi. To samo w przypadku obrotówek. Nie wiedzieć czemu, ale tę dziwaczną przynętę okonie kochają. I nie ma co opowiadać o blaszkach w rozmiarze 1 czy 2. Śmiało polecam zastosować na garbusa dobrą 3, a zapewniam, że rybie obrotówka w rozmiarze 4 przeszkadzać nie będzie. Jeśli chodzi o kolory blaszek, zarówno wahadłowych i jak i obrotowych, to mnie do gustu przypadły te, które nie są zbyt świecące. Zdecydowanie lepiej sprawdzają mi się nieco te wysłużone i lekko nadgryzione zębem czasu. W płytkich, przybrzeżnych trzcinowiskach, rewelacyjnie sprawdzają się też woblery i niewielkie jerki.  I znowu nie ma co iść w miniaturyzację przynęt. Smukłe woblery o długości 8-12 cm, to dla okonia wyjątkowo tłuste kąski. Zwróciłem uwagę na to, że grube okonie lubią woblerki o bardzo stonowanej akcji , które od czasu do czasu ostro podszarpiemy szczytówką wędki. Z jerkami jest nieco inaczej. Dobre jerki to przynęta pracująca bardzo nieregularnie, taka która w wodzie idealnie naśladuje niewielką rybkę, chcącą jak najszybciej uciec przed czyhającym wrogiem. Wielkość okoniowych jerków to temat szeroki. Jeśli jednak założymy, że będziemy stosowali przynęty smukłe, to śmiało możemy zabrać ze sobą te mierzące nawet 10 cm. Namawiam, aby przed rozpoczęciem łowienia nowym jerkim, mocno go pooglądać jak pracuje tuż pod naszymi nogami. Wiele przynęt dostępnych na rynku zachowuje się w bardzo różnorodny sposób, a są wśród całej masy wabików, takie, które dopiero przy bardzo charakterystycznym prowadzeniu uzyskują najlepszą pracę.

okonie w maju
Inaczej rzecz się ma jeśli wypłyniemy na wodę i zaplanujemy obłowić stoki czy podwodne górki. Tutaj zazwyczaj będzie głębiej i wiele przynęt, które stosujemy w grążelach, najzwyczajniej się nie sprawdzi. Ale zanim jednak zanurkujemy w głębinę, sugeruję przynętami „trzcinowymi” obadać podwodne stoki. Tam zazwyczaj lądują gumy, więc okonie wahadłówek lekko migoczących w opadzie nie znają… i to jest nasza przewaga.

No, ale dobra. Klasyka podpowiada nam, aby na stokach zastosować gumy i inne jigi. Oczywiście to prawda, ale ja namawiam do tego, aby poszperać w pudełkach i poszukać czegoś innego. Już niebawem w wodzie pojawi się myśląca o romansach końska pijawka, zaraz potem raki. Może w ten sposób kusić majowego okonia? Każdy z nas posiada czarne czy brązowe  twistery, właśnie tego rodzaju gumki fajnie imitują pokarm sezonowy. Warto tez zabrać ze sobą gumowe uniwersały. Ja od wielu lat wierny jestem też najpospolitszemu perłowemu ripperowi , który zbroję w nieco zbyt lekką główkę. Konająca srebrna rybka, która niemrawo podskakuje co kilka chwil nad dniem, skusiła już wiele moich największych okoni.

okoń w maju

Okonie w marcu na spinning

Łowienie okoni na spinning w marcu może być wyjątkowo satysfakcjonujące, ponieważ to czas, kiedy ryby zaczynają stawać się bardziej aktywne po zimie. Oto kilka konkretnych wskazówek, jak możesz łowić okonie w marcu na spinning:
  •     Przynęty gumowe (twisterki, grubki): Przynęty gumowe, takie jak twisterki (zwiędłe, spiralne przynęty) czy grubki, są skutecznym wyborem na wiosnę. Wybieraj przynęty o żywych kolorach, które przyciągną uwagę okoni w mętnej wodzie. Próbuj różnych kolorów i rozmiarów, aby dostosować się do preferencji ryb.
  •     Woblery: Niewielkie woblery o krótkich skokach i żywych kolorach mogą być bardzo skuteczne na okonie w marcu. Wybierz woblery o małej głębokości zanurzenia, które będziesz mógł prowadzić blisko powierzchni wody.
  •     Jigheady z miękkimi przynętami: Jigheady w połączeniu z miękkimi przynętami, takimi jak gumowe robaki czy twisterki, stanowią popularny zestaw do łowienia okoni na spinning. Wybierz jigheady o odpowiedniej wadze w zależności od głębokości wody i warunków.
  •     Technika "jerkbait": Ta technika polega na intensywnym drganiu wędki i nagle przerywaniu ruchu przynęty, imitując niepewność i zmienność ruchu zdobyczy. To może wzbudzić reakcję agresji u okonia.
  •     Wolne prowadzenie przynęty: Wczesną wiosną okonie mogą preferować wolniejsze tempo ruchu przynęty. Spróbuj prowadzić przynętę delikatnie, wykonując niewielkie podrygi i przerwy w ruchu.
  •     Poszukiwanie aktywności: Okonie mogą gromadzić się w okolicach cieplejszych miejsc, takich jak obszary przy wylotach strumieni, zatokach czy podwodnych strukturach. Skoncentruj się na takich obszarach, aby zwiększyć swoje szanse na sukces.
  •     Obserwacja ryb i reakcji: Bądź uważny na oznaki aktywności okoni, takie jak skoki na powierzchni, wzbierająca woda lub widoczne ławice. Obserwując ryby, będziesz w stanie dostosować swoje podejście i techniki.
  •     Zmiana przynęt: Jeśli przez pewien czas nie masz reakcji od ryb, śmiało zmieniaj przynęty i techniki. Okonie mogą być wybredne, więc eksperymentuj, aby znaleźć tę, która przyniesie najlepsze rezultaty.
  •     Odpowiedni sprzęt: Wybierz lekką wędkę spinningową o odpowiedniej akcji i długości, oraz pasujący kołowrotek. Pamiętaj o używaniu wytrzymałego plecionego lub fluorocarbonowego łącznika.
  •     Cierpliwość i determinacja: Wiosną ryby mogą być bardziej nieprzewidywalne, więc cierpliwość i determinacja są kluczowe. Przygotuj się na zmienne warunki i przystosowuj się do zachowań ryb.

Pamiętaj, że każde miejsce i sytuacja mogą wymagać dostosowania technik, więc łowiąc marcowe okonie na spinning nie wahaj się eksperymentować i dostosowywać swojego podejścia w miarę potrzeb.

Oto kilka popularnych przynęt, które często dają dobre rezultaty na okonie wczesną wiosną:
  1.     Twisterki i grubki: To miękkie gumowe przynęty o spiralnym kształcie (twisterki) lub grubszym ciele (grubki). Są łatwe do prowadzenia i dają realistyczne ruchy w wodzie, co przyciąga uwagę okoni.
  2.     Woblery o małym zanurzeniu: Niewielkie woblery, które pracują blisko powierzchni wody lub na płytkich głębokościach, są skuteczne na wczesną wiosnę. Wybieraj modele o żywych kolorach i naturalnych wzorach.
  3.     Jigheady z miękkimi przynętami: Kombinacja jigheadów (ciężarków z haczykiem) i miękkich przynęt, takich jak gumowe robaki czy twisterki, może być bardzo skuteczna. Możesz łowić na różnych głębokościach, dostosowując wagę jigheada.
  4.     Spinnery: Spinnery to przynęty obrotowe, które wydają dźwięk i wibracje podczas prowadzenia. Wybierz mniejsze modele o żywych kolorach, które będą rzucać się w oczy rybom.
  5.     Jerkbaity: Jerkbaity to woblery, które wymagają intensywnego ruchu wędki, co imituje niepewność i ruchy zdobyczy. Ta technika może wywołać agresywną reakcję okoni.
  6.     Gumowe przynęty o ogonie w kształcie widelca: Te przynęty mają specyficzny ruch ogona, który przyciąga ryby. Odpowiednio prowadzone mogą być niezwykle skuteczne na wiosnę.
  7.     Przynęty imitujące rybki: Małe przynęty imitujące rybki, takie jak małe stickbait'y czy małe crankbaity, mogą być świetne na okonie. Wybieraj modele, które przypominają lokalne gatunki ryb.
  8.     Przynęty gumowe z dodatkowymi elementami: Przynęty gumowe z dodatkowymi elementami, takimi jak dodatkowe ogony, szczypce czy dodatkowe kształty, mogą zwiększyć atrakcyjność przynęty i przyciągnąć ryby.
  9.     Imitacje owadów: Wiosną okonie często żywią się owadami, więc imitacje małych owadów, takie jak jaskółki czy chrząszcze, mogą być skuteczne.
  10.     Przynęty w jaskrawych kolorach: W mętnej wodzie wiosennego topniejącego śniegu jaskrawe kolory przynęt mogą wyróżniać się i przyciągać ryby.
Pamiętaj, że wybór przynęty może być zależny od lokalnych warunków, preferencji ryb i aktualnej aktywności. Eksperymentuj z różnymi rodzajami przynęt i technikami, aby znaleźć te, które działają najlepiej w danym miejscu i czasie.

okoń wiosną
I na koniec kilka słów o sprzęcie. Ja jestem wierny wędce Urok, która do takiego majowego łowienia jest idealna. Miękki i jednocześnie mocny. Rzuci gumką i idealnie poradzi sobie z niewielkim jerkim. Ważne jest, aby nasza wędka na okonie nie odhaczała niewielkich okoni, ale z drugiej strony poradził sobie z przyłowem… No właśnie szczupacze przyłowy będą nam się trafiały często i przy odrobinie szczęścia uda nam się złowić fajniejsze szczupaki niż tym, którzy wybiorą się na nie celowo. Dlatego właśnie bezwzględnie należy stosować przypon zabezpieczający nas przed kolczykowaniem szczupaków. Okonie nie lubią stalek, ale to kwestia kompromisu i w moim odczuciu choć w minimalnym stopniu dbałość o pogłowie szczupaka w naszych wodach.

Zobacz też:
wahadłówki na okonia
obrotówki na okonia

Zgłoszenie nadużycia
Temat zgłoszenia
Opis problemu:


Zgłoś nadużycie

Udostępnij ten artykuł:
Facebook Google Bookmarks Twitter LinkedIn

Oceń artykuł
koronka1koronka2koronka3koronka4koronka5

polecane dla Ciebie

Artykuły

zachód słońca nad rzeką
zachód słońca nad rzeką
Niemal cały rok czekam na chwilę, gdy nad rzeką zrobi się pusto. Jesienna rzeka to raj dla spinningistów kochających trudne wyzwania. Woda staje się cicha, brzegi wolne od wędkarzy. Nigdzie nie widać żerowania ryby. Woda jest martwa, ...
szczupaka z rozlewisk
szczupaka z rozlewisk
Temat szczupaków podejmowaliśmy już wielokrotnie. Wydawać by się mogło, że nic innowacyjnego w temacie esoksów już nikt nie odkryje. Mnie od długiego czasu nurtuje temat cyklów w których szczupaki na przemian ...
wędka spinningowa na okonia
wędka spinningowa na okonia
Wędka na okonia to temat, który wałkowany jest przez wędkarzy od bardzo długiego czasu. Mocno generalizując w we współczesnym wędkarstwie dominują dwie grupy wędek okoniowych. Po pierwsze mamy do czynienia z ultra delikatnymi kijami ...
jezioro szwecja
jezioro szwecja
Troll to z założenia zwierzę raczej leniwe, powolne, można by powiedzieć nudnawe, nie wymagające od nas żadnej inwencji w poskromieniu. Ale czy te wszystkie krążące pogłoski na jego temat są do końca prawdziwe? Jedno jest pewne - ...
szczupak z trzcinowiska
szczupak z trzcinowiska
Wielokrotnie, wracając po całodziennym wędkowaniu, nie ustajemy w przemyśleniach na temat przyczyn naszej porażki. Często doszukujemy się teorii nie z tej ziemi. Niekorzystny wiatr. Niedobre ciśnienie. Zła faza księżyca. Pewnie ...
pstrąg
pstrąg
Minął dokładnie rok. Wyobraźnia pompowana wspomnieniami z poprzedniego razu podpowiadała, że przed nami wyjątkowy tydzień. Tydzień w wędkarskim raju, usytuowanym w lesie nad Łupawą. Z pierwszymi rzutami pierwsze nadzieje, zaczęliśmy ...
sandaczowe jezioro w szwecji storsjon
sandaczowe jezioro w szwecji storsjon
Przyznać się muszę, że nie lubię jeździć na nieznane łowiska. Ci co mnie znają doskonale wiedzą, że mimo wyjazdów tygodniowych, a czasem i dwutygodniowych, ciągle brakuje mi czasu na łowienie. Mało tego, sam proces przygotowania na ...
Mroźne hariusy
Mroźne hariusy
Jak daleko jest do miejsca gdzie słońce nie zachodzi i nie wschodzi? Jak daleko jest do świata totalnej magii i wędkarskiej euforii? Do pięknego świata dzikiej przyrody, gdzie rzeki niosą czystą jak kryształ wodę, a ryby nie widziały ...
15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.2 s