Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Artykuły > Kto nie ma miedzi ten w domu siedzi
2013-03-19

Kto nie ma miedzi ten w domu siedzi

W czasach, gdy wszystkie sklepy wędkarskie oferują ogromne ilości kolorowych przynęt spinningowych, wybrać coś ciekawego nie jest łatwo. Mamy super gumki, wspaniałe błyszczące woblery, megaskuteczne blaszki...

Wszystkie te produkty łączą dwie cechy. Pierwsza to kraj pochodzenia – głębokie Chiny lub inne miejsce masowej produkcji świecidełek. Druga cecha łącząca kilogramy sklepowych przynęt to ich „piekielna skuteczność” opisana w reklamach i katalogach handlowych.


sum na wahadłówkę

Może, zatem wrócić do historii i odgrzebać tradycyjne i niezawodne wahadłówki. Może warto przeprosić się z obrotówkami. Od wielu lat nasze wody zasypywane są wszelkiej maści gumami i innymi błyszczącymi przynętami. Ryb, co raz częściej mniej w wodzie a te, które pozostały często wielokrotnie obserwowały popularne obecnie wabiki. Cześć z naszych potencjalnych ofiar wisiała już na haku i to wpłynęło na odruch samozachowawczy w postaci braku reakcji na kolejną superłowną gumową przynętę.


okoń na wahadłówkę

Maj i czerwiec to w spinningu święto. To czas, kiedy zaczynamy polować na szczupaki a chwilę później na sandacze. Wędkarze, którzy cieszą się sporym uznaniem wśród znajomych łowią wielkie ryby. Bardzo często właśnie oni mają w sowich pudełkach tajna broń. Skrywają w osobnych przegródkach dziwacznie wyglądające przynęty,. Niby brzydkie, niedorobione jakieś takie małobłyszczące. To właśnie są te rarytasy. Bardzo często wykonane ręcznie przez ich samych lub bliskich kolegów miedziane wahadełka. Już bardzo dawno temu powstało wędkarskie przysłowie „...kto nie ma miedzi ten w domu siedzi” i nie powinniśmy przejść obok niego bez reakcji.


Kto nie ma miedzi ten w domu siedzi

Dlaczego miedź? Dlaczego rękodzieło? Miedź ma specyficzną barwę, posiada odcień, który ryby kochają. Podstarzała miedziana wahadłówka zmienia swój kolor na prawie brunatny, czyli taki, jakiego w wodzie jest sporo. Szczególnie w miejscach występowania wzdręgi, karasia, lina czy leszcza. Z drugiej strony wahadełko pokryte jest cyną lub srebrem. I jedno i drugie z czasem pokrywa się nalotem, który dla ryby jest wyjątkowo zachęcający. To specyficzne zestawienie daje niesamowite efekty. Wędkarze nazywają je „pojawiam się i znikam” to strasznie denerwuje drapieżniki.


Kto nie ma miedzi ten w domu siedzi

Dobra wahadłowa blaszka jest w specyficzny sposób krępowana, przez to przynęto pozwala na bardzo różnorodne prowadzenie. Możemy wabić rybę w opadzie pozwalając na swobodne opadanie przynęty – to szczególnie lubią okonie i sandacze. Możemy również prowadzić blaszkę wolniutko, aby lekko kolebała się na boki, jeśli od czasu do czasu przyśpieszymy nawijanie liki sprowokujemy głodnego szczupaka do ataku.


Kto nie ma miedzi ten w domu siedzi

Najłatwiej przekonać się o skuteczności tradycyjnego łowienia przeznaczyć małe pudełko, do którego wrzucimy kilka przynęt wyprodukowanych przez wędkarzy – producentów przynęt. Zabierz wtedy nad wodę tylko takie pudełko i daj odpocząć swoim gumowym faworytom. Zapewniam, że tradycyjna  wahadłówka Cię nie zawiedzie.

autro Remigiusz Kopiej
foto: autor / P.Raźny / D. Dłutek / J. Karczmarczyk

Przeczytaj więcej o:
pstrąg tęczowy na spinning
jak łowić na jerki
okoń na spinning

zobacz też:

wahadłówki
wahadłówka na szczupaka
wahadłówka na pstrąga
wahadłówka na okonia
wahadłówka na klenia
wahadłówka na bolenia


Zgłoszenie nadużycia
Temat zgłoszenia
Opis problemu:


Zgłoś nadużycie

Udostępnij ten artykuł:
Facebook Google Bookmarks Twitter LinkedIn

Oceń artykuł
koronka1koronka2koronka3koronka4koronka5

polecane dla Ciebie

Artykuły

pstrąg na wobler łamany
pstrąg na wobler łamany
Dla każdego z nas, najpiękniejszą chyba chwilą jest widok wielkiej, pędzącej jak błyskawica ryby, która z impetem uderza w prowadzona przynętę. Błysk oliwkowo-złotego ciała, gejzer na wodzie i miękki pulsujący ciężar na ...
wędkarstwo w norwegii
wędkarstwo w norwegii
Zwlekaliśmy z tym wyjazdem bardzo, bo obawiałem się pogody tegorocznego lata w Skandynawii, lecz w końcu nadszedł czas i zapadła decyzja, koniec zwlekania, jedziemy. Z obawy przed złą aurą w menu wycieczki wkradła się Szwecja, w sumie ...
kalendarz brań
kalendarz brań
Dla mnie sprawa jest jasna i bezdyskusyjna: takim samym mitem, jak wpływ Księżyca na brania jest mit „nieistnienia przebłyszczenia”. Co więcej uważam, że istnieje „przekukurydzenie’, „przepszeniczenie” ...
co łowić w styczniu
co łowić w styczniu
Śnieg za oknem, sandacza łowić nie wolno, a na dalekie wyjazdy nie ma czasu i funduszy… Cóż więc może począć zapalony spinningista mający możliwość jedynie na wędkowanie w wodach nizinnych? Jakie ryby biorą w styczniu? ...
Jak zapłakałem razem z rzeką.
Jak zapłakałem razem z rzeką.
Kilka lat temu, po całodziennym przedzieraniu się przez zakrzaczone brzegi rzeczki pstrągowej, zasiedliśmy z moim kompanem do wieczornej kolacji. Dyskutowaliśmy jak zwykle o pstrągach, pięknej wodzie i o woblerach. W głowie mnożyły nam ...
wędkarz
wędkarz
Opiszę dziś moje doświadczenia związane z łowieniem wzdręg (i innych białych ryb) na spinning. Na początek kilka opisów technicznych, zaczynając od ...
jak łowić okonia
jak łowić okonia
Wiosenne okonie czyli jak łowić okonie w kwietniu i maju Pomysł na wczesnowiosenne wędkowanie, którego celem były garbuski narodził się po tym,gdy obejrzałem w Internecie film w którym Rosjanie łowili okonie pomiędzy taflą lodu a ...
wirujący ogonek
wirujący ogonek
Chociaż nie pokazuję wszystkiego, szczególnie tych najlepszych rzeczy, to jednak mam wyrzuty sumienia, nie do końca czuję, czy robię dobrze… Projekt ze zdjęcia przeszedł szerokie testy i powoli go ulepszałem w stronę idea ...
15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.21 s