2010-02-08
Ekologia a Wędkarstwo - czy to takie oczywiste ?
Pragnę odpowiedzieć na postawione w tytule artykułu pytanie: "Czy takie oczywiste są powiązania ekologii z wędkarstwem?"
Wielu wędkarzy dba o czystość, a przyjemność z łowienia łączy z pięknem przyrody. Każdy z nas na co dzień obcuje z matką naturą, cudownymi widokami, szumiącymi drzewami czy rzeką. Zastanawiam się, jednak dlaczego nadal tak często przyroda niszczona jest przez ludzi, a nierzadko przez samych wędkarzy? Nieraz widząc góry śmieci, znajdujących się w najbliżej okolicy danej rzeki, czuję jak opuszcza mnie ta niesamowita aura wędkarstwa. Widzę jedynie jak moje ulubione miejsce zamienia się w puszki po piwie, butelki po napojach, opakowania po zanętach, pudełka po robakach etc. Wystarczy zadać sobie jedno zasadnicze pytanie, "Czy wyjeżdżając na ryby nie można wziąć ze sobą jakiejś reklamówki i posprzątać przed końcem łowienia"? Pytanie to wydaje się banalne, ale w istocie jest kluczowe do zmiany wizerunku naszych wód. Nie tylko my sami lepiej się poczujemy w czystym otoczeniu, ale niezmiernie wdzięczne będą nam również nasze ukochane ryby. Żywię ogromną nadzieję, że nastąpi kiedyś zmiana w świadomości wędkarzy, w nas wszystkich i zaczniemy czynnie troszczyć się o ekologię.
Chciałbym teraz poruszyć drugi, interesujący mnie wątek, który żywo wiąże się z zagadnieniem ekologii, a dotyczący kontrowersji wokół idei C&R.
Zastanawiam się nad znaczeniem tego stwierdzenia już dłuższy czas... Bardzo niepokojący jest fakt, że część osób nie jeździ Na Ryby, ale Po Ryby, a każdą złapaną rybę (w tym niewymiarową), umieszcza w swojej siatce. Podobnie wygląda sprawa z dużymi okazami. Sum 80 kg, czy karp powyżej 10 kg, ma w sobie prawie sam tłuszcz i nie nadaje się do zjedzenia. Jednak część wędkarzy zdaje się o tym nie wiedzieć i zabiera każdy złowiony okaz w celach konsumpcyjnych.
Idea Catch And Release, czyli Złów i Wypuść, oznacza moim zdaniem, że wędkarze wypuszczają wszystkie ryby (niewymiarowe oraz wymiarowe). Większość z Nas, zastanawia się dlaczego w Naszych Kochanych Polskich Rzekach, brakuje takich ryb, jakie były jeszcze normą 20 lat temu. Odpowiedź jest dosyć prosta... Jedynym powodem jest kłusownictwo (którego w Naszym Kraju jest coraz więcej), oraz wędkarze, noszący miano "Mięsiarzy". Rozumiem wędkarzy, którzy w danym dniu mają ochotę na świeżą rybkę, ale krytykuję tych, którzy zabierają WSZYSTKIE ZŁOWIONE RYBY i nie przestrzegają zasad dotyczących wymiarów i okresów ochronnych. Ratunkiem dla dużych populacji ryb jest właśnie Idea Catch And Release, która pozwala na rozmnażanie się wielu gatunków, przede wszystkim na szybszy przyrost rybostanu w Rzekach. Uważam, że lepszą metodą Wędkowania jest Wędkowanie dla Przyjemności, a nie dla mięsa. Moment, kiedy ryba uderza w nasz zestaw i następuje hol "niewiadomej" ryby, to właśnie jest właśnie urok i esencja wędkarstwa.... Chyba wszyscy znamy ten przyjemny przypływ adrenaliny...
Cały czas nasuwa się mi się pytanie, czy właśnie ta idea, Catch and Release, nie byłaby najlepszym rozwiązaniem dla Współczesnego Wędkarstwa?
Radosław Czajka - Stalowa Wola
Przeczytaj więcej:
polecane dla Ciebie
Artykuły
220 – moja ulubiona linia autobusu. Do miejsca, w które mnie wiezie najprostszą drogą jest jakieś 8 km. Nic to, wszak linia jest turystyczna i objazdowa, widokowa rzekłbym nawet. Jedzie przez najgłębsze zakamarki miasta i na ...
Chcesz odkryć tajniki wędkarskiego sukcesu, nauczyć się nowych technik połowu i przeżyć niezapomnianą przygodę? Jako doświadczony przewodnik wędkarski, oferuję kompleksowe wyprawy i szkolenia, które nie tylko pozwolą Ci złowić rybę ...
Są ryby, których w żaden sposób nie jesteśmy w stanie złowić. Ryby te są po prostu nam nie pisane . Opatrzność Boska nie przewidziała ich dla nas. I choć byśmy dokonywali wszelkich starań i prawie cudów, podbierak ...
Może to sen był, a może jawa, czyli opowieść o ... bliskim kontakcie z dubeltówką
Kiedy zapuka do głowy nostalgia i rad człowiek powzdychać do dawnych dobrych czasów, wtedy zaczyna grzebać w pamięci, próbując ...
Niemal cały rok czekam na chwilę, gdy nad rzeką zrobi się pusto. Jesienna rzeka to raj dla spinningistów kochających trudne wyzwania. Woda staje się cicha, brzegi wolne od wędkarzy. Nigdzie nie widać żerowania ryby. Woda jest martwa, ...
Pierwsze wzmianki o kogutach jako przynętach na sandacze i szczupaki pojawiały się w prasie wędkarskiej gdzieś w okolicach początku lat 90-tych. Systematycznie jednak co jakiś czas dociarały do Polski przynęty rodem z USA... Były to jigi ...
Początek sezonu wędkarskiego to bardzo wymagający okres. Trudny nie tylko ze względu na niesprzyjające warunki do połowu, ale również jeśli chodzi o możliwość połowu rożnych gatunków ryb. Jest jednak pewna rybka, ...

































