Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Szymel 2009-01-11 13:16

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 132
Wczoraj na Redzie złowiłem samiczkę troci 79 cm. waga ok. 3,5-4 kg.

Na swojego wobka

offline
Dero 2009-01-11 13:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 131
Szczerze Gratuluje.. i po cichu zazdroszcze, to takie jak by moje małe marzenie na najblizszy czas.
offline
Remik 2009-01-11 14:16

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
no to pięknie - gratulacje napisz coś więcej o samym łowieniu
offline
karmazyn 2009-01-12 18:32

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
Remik:







Jak nazywają się te ryby?
offline
karmazyn 2009-01-12 18:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
Szymel:
Wczoraj na Redzie złowiłem samiczkę troci 79 cm. waga ok. 3,5-4 kg.

Na swojego wobka


Szymel - piękna!!!

wobler trochę mniej - ale łowny - gitara
offline
frajter 2009-01-12 19:47

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Też trochę Ci zazdroszczę tej bliskości trociowych rzek - przyjmij gratulacje i tak trzymaj - pozdr
offline
Anhor 2009-01-12 20:07

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 98
I ja się bybrałem nad trociową rzekę. Straszne tłumy. Brak ryb. Byłem na Parsęcie
offline
Remik 2009-02-02 12:56

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Już jesteśmy w domu po kilkudniowym trociowaniu. Było świetnie. Ekipa kapitalna, woda przepiękna no i ryby się pojawiły. Na zachętę przed relacją z naszego wyjazdu jedna fotka...

offline
wobler129 2009-02-02 14:52

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Remik:
Już jesteśmy w domu po kilkudniowym trociowaniu. Było świetnie. Ekipa kapitalna, woda przepiękna no i ryby się pojawiły. Na zachętę przed relacją z naszego wyjazdu jedna fotka...


Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Czekam na jakąś relację Artykulik?
offline
karmazyn 2009-02-03 18:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
kiedy relacja? Ile padło ryb? Jakie?
offline
Remik 2009-02-03 21:36

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Tekst juz napisany. Jutro postaramy się go opublikować.
offline
Cykadass 2009-02-08 19:13

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Środa, piątek i sobota – Zbiornik Pilchowicki. Tu z lodu można złowić praktycznie wszystkie „ważniejsze” gatunki : pstrąga pot., głowacicę, lipienia, brzanę, świnkę, leszcza, karpia, no i te najpospolitsze : płoć i okonia…Szkoda tylko, że to łowisko niebawem przejdzie do legendy i czeka go los Jez. Leśniańskiego. Zaczynaliśmy skoro świt i kończyliśmy o zmroku. Kiedy zamykam oczy widzę podrygujący kiwok. Wczoraj miałem już dość łowienia okoni i zająłem się płocią.



offline
Remik 2009-02-08 19:17

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Cykadass:
Środa, piątek i sobota – Zbiornik Pilchowicki. Tu z lodu można złowić praktycznie wszystkie „ważniejsze” gatunki : pstrąga pot., głowacicę, lipienia, brzanę, świnkę, leszcza, karpia, no i te najpospolitsze : płoć i okonia…Szkoda tylko, że to łowisko niebawem przejdzie do legendy i czeka go los Jez. Leśniańskiego. Zaczynaliśmy skoro świt i kończyliśmy o zmroku. Kiedy zamykam oczy widzę podrygujący kiwok. Wczoraj miałem już dość łowienia okoni i zająłem się płocią.




a co się dzieję z Pilchami??
offline
Cykadass 2009-02-08 19:46

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Wiesz Remik, że mam trzy miłości wg kolejności : Kwisę, Bóbr i Nysę Łużycką. Kwisa, po spuszczeniu wody z Czochy (Jez. Leśniańskiego) cudem ocalała. Chodzi mi tylko o pstrągi, bo po tym „spuście” to nie jest już ta sama rzeka…Nie będę się rozwodził, co się zmieniło i jak zanieczyszczenie tej rzeki mułem z Czochy zmieniło jej charakter, jakie wyginęły gatunki zwierząt i roślin i jakie przybyły, bo to chyba każdy może sobie wyobrazić. Teraz mają spuścić wodę ze zbiornika pilchowickiego. Wodę? Czy gęsty roztwór wody i mułu? I znów się trzęsę ze strachu, bo następna rzeka będzie miała bardzo ciężki dla przetrwania okres. Ledwo się odrodziła, po latach trucia chemią i znów jej los przypieczętuje przypadek. Zapora do 2012 musi! być poddana remontowi kapitalnemu. Ciekaw tylko jestem, czy w XXI w. nie ma innych metod…Zlot CF w marcu b. r. może być jednym z ostatnich na długie lata…
offline
Cykadass 2009-02-08 20:25

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Dziś zrobiłem małą inaugurację sezonu pstrągowego. Kwisa. Odcinek „No kill” w okolicach Lubania. Małą, bo kumpel wpadł po uszy i musieliśmy po trzech godzinach wracać. A już się rozkręcałem, taki spragniony. Nie było jednak żle i wracałem zadowolony. Dla mnie samo przebywanie nad Kwisą i w Lubaniu, w którym się urodziłem i spędziłem wiele lat dzieciństwa, to już wystarczająco radosne przeżycie. A gdy dojdą do tego jeszcze pstrągi, to już istny raj.





offline
Cykadass 2009-02-14 17:54

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Coś tu cicho na tym wątku…Gdyby nie Remik i ja wiałoby nudą, jak tym wiatrem za oknem…Misie, obudźcie się, Koniec zimy, na rybbyyy!! Ja poniedziałek, wtorek, środa i wczoraj - Pilchowice.

Zobaczcie, co kolega złowił…Ja z potokowcem przegrałem. Jak zobaczył przez dziurę w lodzie moją zasypaną śniegiem gębę ze sterczącymi z wąsów soplami zdobył się jeszcze na ostatni niespodziewany zryw i uwolnił się z blaszki…Zabrałem na dzisiejsze śniadanie kilka płoci i okoni, ale wolałem zjeść kanapkę z serem, bo szybciej można przyrządzić, a nie ma przecież czasu na pierdoły, bo musiałem szybko zrobić kilka blaszek i kiwoków, powiązać mormyszki…A „kobita” na zwolnieniu lekarskim i strajkuje…Za dużo zaczęła czytać tych babskich magazynów. Tam ciągle trwa „nagonka” na takich jak ja…







offline
wobler129 2009-02-14 18:14

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ja na lód boję się już wchodzić, a nigdzie indziej nie da się połowić. Ale kwiecień coraz bliżej i wtedy będę ganiał za okoniami.



Może za tydzień skoczę na pstrążki... Muszę tylko załatwić sobie transport
offline
Anhor 2009-02-14 18:55

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 98
Cykadass:
Coś tu cicho na tym wątku…Gdyby nie Remik i ja wiałoby nudą, jak tym wiatrem za oknem…Misie, obudźcie się, Koniec zimy, na rybbyyy!! Ja poniedziałek, wtorek, środa i wczoraj - Pilchowice.

Zobaczcie, co kolega złowił…Ja z potokowcem przegrałem. Jak zobaczył przez dziurę w lodzie moją zasypaną śniegiem gębę ze sterczącymi z wąsów soplami zdobył się jeszcze na ostatni niespodziewany zryw i uwolnił się z blaszki…Zabrałem na dzisiejsze śniadanie kilka płoci i okoni, ale wolałem zjeść kanapkę z serem, bo szybciej można przyrządzić, a nie ma przecież czasu na pierdoły, bo musiałem szybko zrobić kilka blaszek i kiwoków, powiązać mormyszki…A „kobita” na zwolnieniu lekarskim i strajkuje…Za dużo zaczęła czytać tych babskich magazynów. Tam ciągle trwa „nagonka” na takich jak ja…








Co to za ryba na samym dole?
offline
wobler129 2009-02-14 19:18

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Pstrąg tęczowy
offline
Cykadass 2009-02-14 19:37

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Pudło. To pstrąg żródlany. Dopiero patrząc pod pewnym kątem można było zauważyc jego charakterystyczne brązowawe plamki. Wyciągnięty na lód natychmiast zaczął jaśnieć i chociaż błyskawicznie przygotowałem aparat, to i tak zdążył utracić naturalne barwy.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.61 s