Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Remik 2009-04-29 22:25

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
mizer:
W sobotę zkupiłem pare cykadek CF. Dziś dotarły do mnie i mimo braku czasu udało się wyskoczyć dosłownie na 40 minut. Pierwszy rzut cykadą 5,5 g i usiadł oto taki rybek. Mimo, że to okres ochronny nie mogłem sobie podarować zdjęcia-fotka słaba, ale chciałm jak najszybciej wypuścić tego malucha. Ps. cykadki chodzą extra a ich wykonanie jest bajeczne, jednym słowem super przynęta. Dodam jeszcze, że to moja pierwsza cykada. Pozdrawiam


Witamy na forum.



Piękna sprawa lipek na cykadkę - gratulacje



Panie Cykadass było na nasze cykadki coś takiego - pytam troszkę retorycznie
offline
Cykadass 2009-04-29 22:48

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ha, ha..Mogę tylko odpowiedzieć za siebie..Może sto, może dwieście, nie liczę..Pamiętam listopad jakiegoś tam roku i chyba z dwadzieścia lipieni 35+ na żółte i pomarańczowe. Pstrągi w górze rzeki miały tarło i lipienie "biły w kolor". Jeśli jeszcze do tego ten "kolor"atrakcyjnie drgał..
offline
wobler129 2009-04-30 15:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Dziś znów byłem nad wodą i próbowałem moich wynalazków. Próbowałem także wahadłóweczki CF:









offline
wobler129 2009-04-30 16:02

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
offline
karmazyn 2009-05-03 00:44

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
ja dziś miałem jak zwykle pecha. Nastawiłem budzik na 4 rano ale w nocy rozładował mi się telefon. Wstałem o 8 więc zjadłem śniadanie i wyskoczyłem na szczupakowe otwarcie sezonu.



Ci co łowili rano coś wyciągnęli. Ja i inne śpiochy bez ryby.





ps. Wobler co to za przynęta?
offline
wobler129 2009-05-03 01:27

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Chodzi o tą gumę?





offline
Jozek 2009-05-03 23:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 123
Dziś był sympatyczny dzień. Nie tylko dzięki towarzystwu kolegów, ale pewnej damie która umiliła czas na łódce.



offline
wobler129 2009-05-03 23:18

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
I jaki ładny kolorek Jeszcze raz - gratulacje
offline
Remik 2009-05-03 23:18

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Gratulacje raz jeszcze Jarku - pokazałeś dziś klasę!!!

Piękny albo piękna, dobra +80-tka



Przypomina mi się Twoja mina jak poprzedni szczupak (ok 70cm) z dzisiejszego dnia zaatakował woblera tuż przy łodzi. Miałeś oczy wielkie jak 5zł



offline
Jozek 2009-05-03 23:27

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 123
Bo przyznać musisz, że atak był widowiskowy, no i zaskoczył mnie kompletnie. Niestety na metrowej plecionce nie miałem szansy zaciąć. Ale nie ma co żałować, dzień był naprawdę sympatyczny
offline
jurajura 2009-05-04 09:35

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 120
Jozek:
Dziś był sympatyczny dzień. Nie tylko dzięki towarzystwu kolegów, ale pewnej damie która umiliła czas na łódce.




Piękny szczupak. Fantastyczne kolory
offline
frajter 2009-05-04 20:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Piękny kaczorek a jak wybarwiony - gratulacje dla pogromcy
offline
frajter 2009-05-10 21:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Dzisiejsza pogoda zmusiła mnie do wzięcia kasta i wyskoczenia na łajbę na dobrze mi znane jezioro - to był mój debiut z takim sprzętem - na wszelki wypadek wziąłem też spina jak by nie szło. Ale po paru brodach już wszystko było Ok zacząłem od machania lemieszami ale po godzinie przeszedłem na wobki. Gdy nie mogłem odnotować kontaktu ze szczubłym chwyciłem nawet za spinning żeby sprawdzić czy rzeczywiście panuje taka anemia. dobrze znana mi metoda tylko to potwierdziła , tak że dalej już machałem tylko dużymi woblerami i jedyne co mi się udało złowić to jeden taki z 50 cm - oczywiście wrócił do wody , za bardzo agresywnie chodzącym wobkiem miałem wyskoczenie szczupaka do niego ale przy samej łajbie i nawet nie uderzył , juz myślałem że coś źle robię ale wkońcu się doczekałem ładnego łupnięcia i sam go spaprałem na własne życzenie za ostro go wziąłem i po prostu wywalił świecę i za chwilę było po nim. Po powrocie do domu i zobaczeniu w jakim bezruchu są rybki w oczku wcalę się nie dziwię że mój debiut wypadł tak marnie - powtórka już wkrótce mam nadzieję że z innymi wynikami





offline
wobler129 2009-05-11 22:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Kilka dni byłem uziemiony od internetu. U mnie okonie ładnie gryzą, w niedzielę około 100 sztuk w tym jakieś 30 z samej powierzchni Jednak to 20-staczki. Na cykady Pana Sławka siadają te grubsze. Poniżej 2x 30-staczki:









offline
Cykadass 2009-05-13 09:48

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Próbuj @Wobler129 łowić cykadkami "oszczędnie", szczególnie wtedy, gdy na inne przynęty ryba bierze słabo. Raczej nie zaczynaj od razu łowienia nimi, bo są podatne na zaczepy. Na "warsztatach" przekażę Ci trochę następnych nowości do przetestowania i zabawy. I nie przejmuj się "uwagami" niektórych "specjalistów" z innych portali, że niejako reklamujesz moje wyroby. Oni nie mają pojęcia, co piszą...Jestem pstrągarzem i moich przynęt oprócz mnie i pstrągów nikt nie ma prawa oglądać, ha, ha...

offline
wobler129 2009-05-13 13:29

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Dziękuję za uwagi Cykadass. Te z Twojej fotki leżą u mnie w pudełku i szkoda mi ich marnować na okonie, bo zaraz będą całe poobijane, obdarte z farby lub będą wisiały gdzieś na zaczepie, a przecież to moje unikaty hehe Zostawię je na pstrągi



Łowię głównie tymi, które dostałem jako nieuzbrojone - złote i srebrne, przy czym na te węższe, srebrne cykadki okonie lepiej reagowały. Chciałem spróbować także tych maleństw 1cm, ale nie mam do nich jak na razie kotwic



Koło 15:30 pójdę nad rzeczkę, bo około 16:00 okonie zaczynają dobrze żerować. A tuż przed zmierzchem zasiadają do kolacji i pięknie cmokają





offline
wobler129 2009-05-13 18:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Początkowo łowiłem gumami, później już tylko cykadami bo znów dawały najlepsze wyniki:









offline
wobler129 2009-05-13 18:52

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
offline
wobler129 2009-05-14 21:57

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ja dziś połowiłem, ale rozmiar nieco kiepski... Wybrałem się w dalsze partie rzeki i łowiłem 5cm przynętami. Kilkadziesiąt 15-20cm okonków, chwilę później skręciłem kostkę
offline
wobler129 2009-05-15 12:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Sprawa nieco poważniejsza, mam nogę w gipsie i z rybek nici wrrr

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.56 s