Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Robson1981 2012-06-09 18:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 81
Odra jest brzydka i nie daje ryb a do tego zabiera najlepsze przynęty... Mówię sobie nie ma co się mścić, jadę nad piękną Rzeczkę . Spin zostaje w domu, dziś tylko mucha. Aby zdążyć przed słońcem, postanowiłem odbić w las by dojechać nad samą rzekę. No i masz, zakopałem się po drodze w piachu. Mówię sobie, spoko, po rybach pomyśle co z tym zrobić. Ubrałem śpiochy, zmontowałem zestaw, auto zostawiłem na drodze i idę lasem kilometr. Przy strumyku skręcam w lewo idę sto metrów, dwieście i nagle słyszę jakieś zamieszanie w krzaczorach. Myślę sobie pewnie zaraz wyskoczą dwie sarenki. No i masz sarenki! Dziesięć metrów ode mnie wyskakują trzy krępe dziki! Po sekundzie następnych pięć. Wszystkie stoją i patrzą na mnie! Włosy mi się zjeżyły i nagle...! I nagle zaczęły uciekać w inną stronę . No to pierwszy kontakt zaliczony . Po rybach przez godzinę męczyłem się z autem, podnośnikiem i cegłami. I udało się - ujechać trzy metry... Na szczęście w pobliżu mieszkał gospodarz dobrodziej, co ciągnikiem wydobył czarną strzałę z opresji. A ryby? Bez wątpienia pływają w rzece . Mnie wystarczy, że mogłem się z Nią spotkać.
offline
Franek1985 2012-06-09 23:40

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Robson1981:
Odra jest brzydka i nie daje ryb a do tego zabiera najlepsze przynęty... Mówię sobie nie ma co się mścić, jadę nad piękną Rzeczkę . Spin zostaje w domu, dziś tylko mucha. Aby zdążyć przed słońcem, postanowiłem odbić w las by dojechać nad samą rzekę. No i masz, zakopałem się po drodze w piachu. Mówię sobie, spoko, po rybach pomyśle co z tym zrobić. Ubrałem śpiochy, zmontowałem zestaw, auto zostawiłem na drodze i idę lasem kilometr. Przy strumyku skręcam w lewo idę sto metrów, dwieście i nagle słyszę jakieś zamieszanie w krzaczorach. Myślę sobie pewnie zaraz wyskoczą dwie sarenki. No i masz sarenki! Dziesięć metrów ode mnie wyskakują trzy krępe dziki! Po sekundzie następnych pięć. Wszystkie stoją i patrzą na mnie! Włosy mi się zjeżyły i nagle...! I nagle zaczęły uciekać w inną stronę . No to pierwszy kontakt zaliczony . Po rybach przez godzinę męczyłem się z autem, podnośnikiem i cegłami. I udało się - ujechać trzy metry... Na szczęście w pobliżu mieszkał gospodarz dobrodziej, co ciągnikiem wydobył czarną strzałę z opresji. A ryby? Bez wątpienia pływają w rzece . Mnie wystarczy, że mogłem się z Nią spotkać.

Robert to to co w tej pasji lubię najbardziej, nigdy nie wiesz co cię spotka
offline
Krismuaythai 2012-06-10 17:12

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
Mi dziś wąs poprostował kotwicę w sliderze 10 nie dawałem rady go utrzymać na Tidemasterze do 11/2oz. No i trafił się przyłów w postaci suchego, a miał być okoń... :-P

offline
frajter 2012-06-10 18:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Odwiedziłem dziś oderkę , spotkałem tam Henka z bratankiem , jeszcze chłopaki machają , ja wymiekłem , w Odrze po prostu ryb nie ma
offline
Franek1985 2012-06-10 18:53

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
w końcu wyskoczyłem nad wodę ładnie brały 60taki , dwa lepsze zerwały mi linkę , kilka mniejszych spiełem , były tez nie duze szczupaczki.

offline
kubamajorek 2012-06-11 09:07

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
ładny dziąślak Franiu ja wczoraj kilka główek obłowiłem i dwa branka zaliczyłem w tym jeden mi odgryzł gumę w połowie ale jakiś front się toczył ... no nie ważne w niedzielę ryby nie biorą
offline
Krismuaythai 2012-06-15 05:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
Przed chwilą w pierwszym rzucie kijanka..
offline
Krismuaythai 2012-06-15 09:10

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
offline
Remik 2012-06-15 09:35

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
a widzisz mówiłem że dobre
offline
Krismuaythai 2012-06-15 09:45

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
Remik:
a widzisz mówiłem że dobre

hehehe nie śmiem wątpić...
offline
jedrek115 2012-06-15 15:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 65
Kleniki z Nysy Na koguta made in Dero



offline
jedrek115 2012-06-15 15:11

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 65
Dero w akcji na rzeczce XXX Tajnos Agentos





offline
Remik 2012-06-15 22:03

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Grube ryby. Piękna sprawa. My z Łukaszem trenowaliśmy przed Norkownią

offline
Franek1985 2012-06-16 01:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
jedrek115:
Dero w akcji na rzeczce XXX Tajnos Agentos






Pięknie Dero, mam taki odcinek rzeki gdzie kleksy maja identyczną budowę ciała fajne klopsy , bo w wiekszości przypadków takie jakieś długaweeeee
offline
frajter 2012-06-17 17:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
byłem dziś na stałowodzie oj nie bałdzo , jedno kaczątko jakieś zagłodzone tylko

offline
henk 2012-06-17 17:59

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 129
offline
henk 2012-06-17 18:03

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 129
henk:

Dziś jak zwykle okupowałem oderke szału jak zwykle nie było ale jednego sandałka 65 udało się wydłubać
offline
jedrek115 2012-06-20 14:54

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 65
Gruby odrzany jasiu 46cm

offline
jedrek115 2012-06-21 14:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 65
Dobre ujecie od Robsona1981

offline
czarny79 2012-06-22 18:47

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
Dobre ujecie od Robsona.......... i .............dobry wobek od czarnego ........

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.56 s