Łowienie nieaktywnych ryb.
poznaj tego autora Admin
Zaraz po ochłodzeniu wielu wędkarzy stara się stosować przynęty spinningowe, które można prowadzić równym i wolnym tempem. W ten sposób większość z nas stara się prowokować leniwe i niechętne do żerowania ryby. Jest jednak pewna grupa wędkarzy, którzy postępują dokładnie na odwrót. Szybkie prowadzenie przynęty, która co kilka chwil dodatkowo, zmienne tempo prowadzenia oraz kierunek ruchu jest bardzo atrakcyjna dla niechętnych do spożywania pokarmu drapieżników.
W tego typu warunkach warto zmieniać łowisko. Częsta zmiana miejsc, które obławiamy pozwala nam na odszukanie ryb, które choć w minimalnym stopniu interesują się pokarmu. Najlepsze do tego typu łowienia są przynęty taki jak koguty sandaczowe, błystki obrotówe i woblery. Częsta zmiana przynęt powinna wynikać z potrzeby penetrowania różnych warstw wody oraz prezentacji różnorodnych przynęt. Przeszukiwanie wody tego rodzaju bardzo często przyniesie nam rybę nawet w najtrudniejszych warunkach.
Bardzo skutecznym sposobem jest stosowanie bardzo ciężkiej gumy na najpłytszej nawet wodzie. Ripper obciążony główką o wadze 20-25 gram jest bardzo często atakowany prawdopodobnie ze względu na zamieszanie jakie wywołuje na dnie niewielkiego zbiornika. Tak samo wygląda sprawa z łowieniem na cykady, które prowadzone prawie ekspresowym tempem przyniosły nie jednego okonia czy sandacza.