Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

WARSZTAT SS


offline
Cykadass 2019-05-15 20:13

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
A to już pomysł mojego autorstwa… Robocza nazwa : wobler wielopłaszczyznowy… Praca główna lusterkująca, wzmocniona dodatkowo bodżcami sztucznie wytworzonych odblasków dodatkowych… No nie powiem, w swoim czasie strzegłem takie woblery przed wzrokiem wędkarskiej konkurencji… Bardzo wiele tu istnieje wariantów kolorystycznych… Barwy dobrane do warunków i gatunków… Zasada główna – ostre kontrasty, podkreślone dodatkowo kantami… Główne wskazanie – woda trącona, choć wiadomo, nie zawsze… Najczęściej kombinacja trzech kolorów, ale i tylko dwa nieraz spisywały się znakomicie… Jak znajdę odrobinę zbytecznego czasu, to może coś maznę, bo ten jest ostatni, cudem ocalały, do tego pogromca pstrągów…

offline
Cykadass 2019-05-17 16:46

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
A tak sobie ostatnio słyszałem, że moje nie mają pomarańczowych kropek... "Jaki maju, taki pchaju...", ha, ha... Na specjalne zamówienie miłośników orange kropki... A Kielo wie, jaki mam podbierak, ha, ha...





offline
Cykadass 2019-05-19 11:47

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Takie hipo - krokodylowate te woblerki co niektóre...



offline
Cykadass 2019-05-20 12:11

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Następne woblerki Paw Paw, 1960 r.



offline
Cykadass 2019-05-20 18:13

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Znacie mnie już trochę i dobrze wiecie, jak jestem pierdolnięty… Ciągle czegoś szukam i chyba sam nie wiem czego, ha, ha… W ubiegłym roku narobiłem trochę woblerków drukowanych, do tego innowacyjnie innowacyjnych, ha, ha… To był strzał w dziesiątkę, tak jak zresztą się spodziewałem, bo jestem Strzelec… W tym roku kolej na następne próby, tym razem filament przezroczysty zostanie uzupełniony filamentem fluorescencyjnym… Spodziewam się bardzo dobrych wyników w sprzyjających dla takich rozwiązań warunkach… Oczywiście wszyscy znają gumy fluo i mniej więcej wiedzą do czego służą… Mnie interesuje ciut coś innego… Otóż, nabyliśmy filamenty fluo, ale transparentne i to ma tworzyć różnicę w konfrontacji ze zwykłym drewnianym woblerem pomalowanym farbami o podobnych właściwościach…



offline
Cykadass 2019-05-21 19:15

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Paw Paw w dalszym ciągu...



offline
Cykadass 2019-05-25 17:49

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Tego trochę brakowało, odpocząć od pstrągów... Już mi się znudziły, ha, ha... W nocy gruntowa zasiadka z wyimaginowanym celem - węgorz, a w dzień spinn do bólu w nadgarstkach... Ryby? W Odrze nie można ryb nie złowić... Nawet po pijaku i byle jaku...





offline
kielo 2019-05-25 21:51

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1138
Sławku ten szczupak jest wbity w ziemię :-) a przecież powinien być wbity w wodę :-):-):-)
offline
Cykadass 2019-05-26 10:56

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ha, ha, kiedyś pewien „Młody” napisał, że zawsze mam zdjęcie okolicznościowe, „coś” mówiące… Od siebie dodam, że nie zawsze takie zdjęcia wykorzystuję, bo często nie chcę się już bawić, ha, ha, powoli wyrastam z tego, może zdążę… To Tomku „zdjęcia wyborcze”, ha, ha… Na trzecim zdjęciu, jeśli się dobrze przyjrzeć, na samym końcu, z pyska szczupaka wystaje mój wobler z mykami… Ryba obrazuje głos wrzucany do urny, dlatego jest w pionie… Polacy wybierajcie! Co wolicie… Czy woblery idące jak po sznurku do jadowitych pysków pospolitych, chciwych ryb, czy woblery z mykami, które wyciągną z ukrycia wielkie grube ryby przyszłej europejskiej demokracji… Pierwsze zdjęcie to symbol wychodzenia z mgły… Drugie… Nie napiszę… Cisza wyborcza… Ha, ha…
offline
Cykadass 2019-05-27 10:24

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Następny z klanu Casterów...



offline
Cykadass 2019-05-28 07:52

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Kilka pionowych pasków, a więc bass, no jakże by inaczej...



offline
Cykadass 2019-06-02 12:00

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
W związku z wyższymi stanami wód ostatnimi czasy, musieliśmy dorobić sobie trochę dużych krąpików fluo... Dwa z całej palety wielobarwnych rozwiązań na różne gatunki ryb... Na dolnej fotografii pokazuję stan naszych wód po tzw. "czyszczeniu" urządzeń hydroelektrowni po przejściu dużej wody...





offline
Wawrzyniec Wiór 2019-06-02 15:47

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5
Podobnie wygląda Bóbr (o ile, to nie Bóbr na Pana zdjęciu ) poniżej Pilchowic. Od jakiegoś tygodnia elektrownia w Pilchowicach cały czas puszcza dużą wodę (górna granica stanów średnich na wodowskazie poniżej zapory). Byłem dzisiaj w okolicy Marczowa, coś tam wydłubałem, ale nie ma czym się chwalić. Jakie kolory najlepiej się sprawdzają na takiej dużej, lekko mętnej wodzie? Wiem, że nie ma reguły, ale interesuje mnie od czego by Pan zaczął łowienie w takich warunkach.
offline
Cykadass 2019-06-02 19:19

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Przezroczystość wody, albo inaczej, stan czystości wody, to podstawowy, ale nie jedyny pomocniczy wskaźnik wyborów kolorów przynęt… Istnieje tu kilka opcji, ale zawsze posługuję się własnymi wnioskami, wynikającymi z długoletniej praktyki… Miałem to szczęście, że łowiłem szereg lat w Kwisie w takim czasie, gdy jej wody zmieniały kolor z dnia na dzień, ba z godziny na godzinę, np. z koloru niebieskiego na czerwony… Szybkość reakcji na zmianę warunków ma fundamentalne znaczenie w wędkarstwie, nie tylko w kwestii odpowiedniego dobrania kolorów… Nawet pracę i wielkość przynęt itp. należy odpowiednio dostosowywać… Jak to się mówi, wędkarz musi iść ramię w ramię z duchem czasu… Nie z jednego pieca chleb jadłem i rozróżniam mnóstwo kolorów wód, także „tych trąconych” i mętnych, aż do brudnych… Dla każdej z tych barw istnieje jeden lub kilka „złotych kolorów”, które będą albo zuniwersalizowane, albo będą dotyczyć konkretnego gatunku… Jeśli łowiący ma dość wolnego czasu, ha, ha, dość różnokolorowych przynęt i rzekę w okolicy, która niesie zwykle wody w ustabilizowanych barwach od niżówki po przybór, to będzie mieć możliwość takie złote kolory odkryć, sklasyfikować i podzielić, także przydzielić określonym gatunkom… Jest jeszcze jeden czynnik, mający bezpośredni związek ze stanem przezroczystości wody – to stan naświetlenia, a więc także stan przezroczystości powietrza, no i pora doby… Poza tym i na marginesie, noc można w sporym przybliżeniu traktować jako stan wody zmąconej, im bardziej ciemna, tym przynęty, wg klucza dziennego dla takiej wody, bardziej widoczne, a więc intensywnością działania dobrane do możliwości wzrokowych i preferencji gatunku… Ha, ha, więc temat jest piękny i wcale nie taki przezroczysty, ha, ha… A to przecież tylko część tematu i nie wszystko jest ujęte, bo piszę szybko i „na żywo”, na pewno wiele pominąłem…

No cóż, ze względów oczywistych nie mam w ofercie CF nawet jednej setnej swoich woblerów i jednej tysięcznej, ha, ha, swoich rozwiązań kolorystycznych… Na wody trącone, aż do umiarkowanego zmącenia, w ciągu dnia polecam cytrusa… Daje on często radę w takich warunkach i takim typie zmętnień rzek naszego województwa, które nie są odosobnione i w wielu innych regionach jest często podobnie… Cytrusowe kolory to nie tylko pstrągi, właściwie większość gatunków typowych drapieżników na nie reaguje, wielkość i charakter pracy także są czynnikami istotnie dodatkowymi… Bardzo małe „cytrusy” potrafią także zainspirować do działania pewne gatunki w wodzie kompletnie czystej… Na swoje potrzeby mam także bardzo wiele innych rozwiązań, wiadomo, także w sferze fluo i UV i dobranej do kolorów wody, strefy doby, poziomu widoczności w wodzie i nad nią, także do stanu sfalowania powierzchni, jak i do możliwości osiągania przez przynęty określonych głębokości… No i bardzo wielkiej rangi uwaga – wszystkie gatunki ryb mają w każdej wodzie przez pewien czas „wspólne kolory”, bo i często mają „wspólny” pokarm okresowy, ale mają także zupełnie inne, stałe kolory „dodatkowe”, a one zależą już od czegoś absolutnie innego… Największą sztuką jest poznać te kolory i w odpowiedni sposób, w odpowiednich warunkach (mając na względzie określony gatunek) sprytnie wyeksponować w przemyślnej kompozycji… Tzw. akcenty są już wielkim krokiem do przodu, ale to dopiero początek drogi… Tak, tak, to nie jest pikuś temat…



offline
Cykadass 2019-06-09 11:56

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Mam nadzieję, ha, ha, że zanim skończę 65 lat, drukarki sprostają moim oczekiwaniom i będę mógł wprowadzić w woblerach szereg rozwiązań, które stosuję obecnie w woblerach drewnianych i sklejankach poliwęglanowych, ale są zbyt pracochłonne, aby je stosować w szerszej skali… Te 65 lat to prawdopodobna granica mojej cierpliwości, bo póżniej smolę i idę na emeryturę… Trza wreszcie znów zacząć łowić ryby, ha, ha…





offline
marek912mido 2019-06-09 19:42

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
zawsze zastanawiało mnie jak wykonany jest ten "sęk" na woblerze.
offline
Cykadass 2019-06-09 22:02

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
A więc "sęk w tym, co to za sęk...", ha, ha... To droga drukowania. Tak wyszło i jest fajnie.
offline
marek912mido 2019-06-10 14:42

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
"sęk" aby był łowny.
offline
Cykadass 2019-06-10 17:21

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Tak, tak, to już "sęk" najważniejszy, "sękacz" wręcz, ha, ha...
offline
Cykadass 2019-06-10 17:24

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Dla urozmaicenia wątku Paw Paw w ciągu dalszym...




15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.61 s