Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

Podlodowe łowienie


offline
wobler129 2011-01-30 16:12

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ale jaja były na dzieńdobry @Jaro zacina dużego szczupaka ponad 80cm lekko - z pierwszego miejsca. A jaki grubas. Próbuję go podebrać, w łapę wbija mi się blaszka, już wkładam rękę pod pokrywę skrzelową a ten fiku miku... Blacha w paluchu a szczupak popłynął. Na następnej miejscówce zacinam, 2sekundy potem hamulec jedzie. Ha ha szczupak podobnych rozmiarów idzie jak zły. Wyciągnął mi z 15m może żyłki i wypluł. Wyciągam coś czuję słaby opór. Patrze okoń na haku - zgłupiałem, myślałem że od początku miałem na haku szczupaka, a on walnął w mojego okonia
offline
Jaro 2011-01-30 16:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 191
Maciek sle poszedłeś z tym wpisem
offline
wobler129 2011-01-30 16:29

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ha ha no a jak Jeszcze foty okoni:



offline
wobler129 2011-01-30 16:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Cykadass miałeś rację, dawałem sztuczną ochotkę i miałem dużo więcej brań i bardziej zdecydowane. Nawet w tej samej dziurze próbowałem - bez nawet dotknięcia, wrzuta z ochotką i bum odrazu zdecydowane branie i siedzi.

offline
wobler129 2011-01-30 16:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Jarek to opowiedz Remikowi jak Premierem się uginał ha ha jazda nieziemnska! Pierwszy raz coś takiego widziałem, a ten późniejszy mój szok!!!
offline
Jaro 2011-01-30 16:38

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 191
Remik kijek świetnie pracuje nadaje się do łowienia rybek,teraz pora na PIR 24 UL ha ha
offline
wobler129 2011-01-30 16:42

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
No Premierek super, też myślę nad UL ale to na następny rok może.



A to ten pechowy okonek ha ha trochę pocięty:

offline
Jaro 2011-01-30 16:52

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 191
Maciej nie czekaj tylko kupuj teraz
offline
Cykadass 2011-01-30 16:55

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Maciek, miałeś tylko ochotkę i pastę dodawać, ale nie okonia, za małe błystki, ha, ha.
offline
wobler129 2011-01-30 16:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Haha pierwszego Jaro holował to mówiłem ale gula im narobimy a tu dupa.... Za drugim było to samo i też dupa. Takie po 5kg z lodu ale jazda by była gdyby były wyholowane
offline
wobler129 2011-01-30 16:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Wogóle to co drugi okoń był pocięty - czyli, że tam jest dużo szczupaka?
offline
Jaro 2011-01-30 17:00

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 191
Maciek mówi że jak coś dodac,to dodac ale pożądnie ha ha
offline
Jaro 2011-01-30 17:02

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 191
no to teraz mamy przechlapane za tego gula
offline
Cykadass 2011-01-30 17:03

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Kiedyś Maciek łomami robiliśmy od razu dziury półmetrowej średnicy. Póżniej w nie wpadali inni wędkarze, a czasem my sami...Kto pod kimś dołki kopie, sam w nie wpada, ha, ha. Teraz nie wolno...I nie wiem, czy słusznie. Lód sam przez się jest ryzykowny i nie lubię, gdy urzędasy martwią się o moje bezpieczeństwo. Co to kogoś obchodzi, że wchodzę na lód...Moja sprawa...
offline
Remik 2011-01-30 21:12

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Łowiliśmy z Łukaszem dwa dni. Wyniki baaaaaaardzo kiepski. Niestety sprawdziły się nasze przypuszczenia. Przyducha na naszej wodzie rozpoczęta.

Wielka sprawa, że mamy takiego Bogusia na świecie, który walczy bardzo mocno.
offline
Cykadass 2011-01-30 21:45

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Ciekawe, gdzie są ci wszyscy zadeklarowani zwolennicy no-kill i C@R. Siedzą przed kompami i grzeją dupy w wygodnych fotelach...Kiedy chodzi o jedną rybę kłócą się całymi godzinami udowadniając wszem i wobec swoją szlachetność. Kiedy meliorują rzeki, trują masowo ryby całymi populacjami - siedzą cichutko, jak myszka pod miotłą. Kiedy trzeba kuć dziury, napowietrzać wodę ślad po nich znika. Znów się odezwą na wiosnę, gdy słońce ogrzeje ten okrutny świat. Wyjdą lisy z swych ciepłych norek i znów odziani w niedzwiedzie skóry będą kąsać, drapać i pouczać...
offline
rbogus 2011-01-30 22:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8
Remik:
Łowiliśmy z Łukaszem dwa dni. Wyniki baaaaaaardzo kiepski. Niestety sprawdziły się nasze przypuszczenia. Przyducha na naszej wodzie rozpoczęta.

Wielka sprawa, że mamy takiego Bogusia na świecie, który walczy bardzo mocno.

Wielka sprawa, bo sam to bym mógł w nosie podłubać. Razem z Remkiem i Łukaszem wycięliśmy pilą dwie przeręble nawierciliśmy sporo otworów włączyliśmy dwie pompy.

Jutro zobaczymy czy ryba pod wierzchem i w jakiej kondycji.Dzięki że odłożyliście wędki na rzecz piły pomp i bosaka. Niech wam jeziorko w rybach wynagrodzi i to takich nietuzinkowych.
offline
wobler129 2011-01-30 22:56

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Boguś widziałem nawet filmiki, brawo
offline
Cykadass 2011-01-31 06:10

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
wobler129:
Boguś widziałem nawet filmiki, brawo

W naszych regionach przyducha występuje bardzo rzadko i tylko na niektórych stawach i gliniankach. Większość zbiorników to zaporówki, a żwirownie mają połączenie z wodami gruntowymi, a więc są żródła z co prawda być może mniej natlenioną wodą, ale jednak...Ubiegłej zimy na wieść, że na jednym ze stawów padają ryby, zaraz znależli się "specjaliści" i nocą natychmiast wybrali ryby z wykutych przez innych, pokażnych otworów do swoich "worków z tlenem".
offline
frajter 2011-01-31 10:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
W połowie lutego ma przyjść porządne ocieplenie wówczas łód nie powinien już zagrażać rybką.



Cykadas jest tak jak mówisz , jak trzeba coś zrobić to mało jest zaangażowanych , ale ilu to potem doradców że zrobili by tak albo tak . mądrzyć to się każdy umie.

Niestety ja też mieszkam w rejonach że jak rybka się dusi to trzeba pilnować bo wybiorą do worków z tlenem

Na szczęście ta zima jest łagodna i nie ma już u mnie ani grama śniegu na lodzie , a lód jak już jest to taki aby, aby

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.55 s