Pierwsze spotkanie w 2011
Panowie po co ta napinka, spotykamy się miło spędzamy czas, machając tym co mamy w garści (może być buteleczka piwka lub winka) łowimy rybki (może) kto chce to wraca w ten sam dzień kto nie zostaje i łowi następny dzień lub trzy, ja sam nie wiem czy zostanę czy nie, może a może nie, byle było przyjemnie i rybkowo i tyle.
Spoko
Ale szkoda, że przy piwku nie posiedzę, albo przy winku, bo tego samego dnia będę musiał kierować jeszcze. To do zobaczenia Chłopaki.
Ale szkoda, że przy piwku nie posiedzę, albo przy winku, bo tego samego dnia będę musiał kierować jeszcze. To do zobaczenia Chłopaki.
I Chyba kij bombki strzeli z mojej obecności. ale jeszcze nic pewnego. Jest opcja Dojazdu w godzinach popołudniowych.
Panowie, poradźcie. Brać jakieś kalosze, czy nie ma takiej potrzeby??
mnie nie ma.jadę do rodziny i zbadać stare rewiry
| zwiraz: |
| Panowie, poradźcie. Brać jakieś kalosze, czy nie ma takiej potrzeby?? |
raczej nie potrzeba, woda jak na wiosnę dość niska, raczej letnia, ja dziś cały dzionek pobuszowałem po rzece i kalosze były zbędne.
















