WARSZTAT SS
| Franek1985: | ||
Ale jak mowilem rybki pizgam codziennie  co siądzie to sie wyciągnie, generalnie wciąż łowię Jazie to z dzisiaj   |
Franku na jakim odcinku Nysy łowisz ?
do 30 km od ujscia , wyzej jeszcze nei lowilem ale zamierzam bo tam to juz lorbasem smierdzi
| Mirek82: | ||||
Franku na jakim odcinku Nysy łowisz ? |
na Nysie Kłodzkiej czy Łużyckiej?
| Mirek82: | ||||
Franku na jakim odcinku Nysy łowisz ? |
na Nysie Kłodzkiej czy Łużyckiej?
W te tzw. długie łykendy zwykle siedzę w warsztacie i przeczekując ten zły czas, klepię sobie zapasy na okres luzu nad wodami...
Na okonki, kleniki i pstrążki spod powierzchni jak znalazł...
Brakuje w opisach tych przynęt wagi i stopnia pływalności, wtedy ich obraz więcej by zyskał...
Pierwsze próby… No cóż, trzeba będzie zmienić czerwony tusz… Planuję w liściaku także zmienić korpus na inny… Będzie to w 100% kształt żołędzia, lekko zwężający się ku tyłowi z trzema delikatnymi bruzdami, no i oczywiście z „czapeczką”, taki zupełnie ch…owy, ha, ha…
No i już jest lepiej i tak na wieki wików ostanie... Nie chciało mi się czekać na tusz, bo chciałem już, ha, ha i zastosowałem zwykły, gęsty akryl... Jeszcze kropki, opisy i podpisy i rzucajta do Wisły, Śniardw i Kwisy...
Na razie liściak będzie wyglądać tak, jak poniżej... Póżniej zmienimy korpus na żołędzia... Ale wpierw musi spaść z dębu, a więc czekamy...
Warsztatowcy SS targają sobie pstrągalki, że aż miło… Mniejszym nie robię zdjęć, bo po tym ostatnim kabanie wszystko na tym świecie stało się dla mnie jakoś dziwnie małe, takie błahostkowe i nie godne uwagi, ha, ha… Wiecie, jaki mam podbierak, nie muchowy durszlak, raczej i jedynie dobry do odcedzania makaronowych muszelek, ha, ha…
Zawsze coś śmiesznego się trafi..."Dzik i kleń, czyli dziki kleń", ha, ha... Kamerka mi się przestawiła na ustawienia fabryczne i 3 min., stąd dwie części...
https://youtu.be/peLB5kCXIlM
https://youtu.be/TadpCD-9iNY
https://youtu.be/peLB5kCXIlM
https://youtu.be/TadpCD-9iNY
