Przejrzystość wody, brania - jezioro
Zauważyłem w tym roku pewną zależność. Nie tylko w jednej porze roku - i w maju i w wakacje i jesienią. Łowię szczupaki w brudnej, zielonej wodzie, ale gdy tylko woda oczyszczała się - np. z widoczności 15-20cm na 1-1,5m to odrazu miałem 1000-1500% brań więcej. W wszystkich 3 porach roku zauważyłem taką zależność. Tak jakby woda się oczyszczała, a ryby miały lepszą widoczność. Tak sobie to tłumaczę. Co o tym sądzicie?
Widzisz Wobler129, nie wiem jak to jest ze szczupakami bo łapię je jedynie przypadkowo. Jednak jeśli chodzi o pstrągi. lipienie, brzany czy klenie to wskazana jest woda trącona jak to mawiają fachowcy. Heheh. Ja jako amator skłonny jestem to potwierdzić. Był kiedyś w ofercie Corona Fishing wobler kasper org i orf na takie warunki sprawdził się wyśmienicie. Może warto pokombinować z kolorystyką przynęt jakie stosujesz. Jeśli nieco pomogłem to będzie to moja pierwsza podpowiedz w Internecie dot wędkarstwa. Ac o mi tam.
No fakt dałeś mi do pomyślenia Podpowiedziałeś i to bardzo - dzięki.
Ale z drugiej strony i w ciemnej i w jasnej wodzie łowię naturalnymi. Musze spróbować żółtego w trąconej wodzie. Może akurat?
A może to tylko specyfika mojej wody, u innych tego nie ma. Tak czy siak zawsze jak woda była czysta miałem rewelacyjny dzień. Teraz mam wskaźnik - jak woda będzie czysta to zawsze będę śmigał na to jeziorko.
W następnym sezonie sprawdzę, czy to samo jest na pozostałych jeziorkach. Ciekawe
Ale z drugiej strony i w ciemnej i w jasnej wodzie łowię naturalnymi. Musze spróbować żółtego w trąconej wodzie. Może akurat?
A może to tylko specyfika mojej wody, u innych tego nie ma. Tak czy siak zawsze jak woda była czysta miałem rewelacyjny dzień. Teraz mam wskaźnik - jak woda będzie czysta to zawsze będę śmigał na to jeziorko.
W następnym sezonie sprawdzę, czy to samo jest na pozostałych jeziorkach. Ciekawe