Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

Wędkarska etyka


offline
Remik 2009-06-24 11:00

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
gnus

To chyba zima, jakoś lada moment przed 24 grudnia :-). Szkoda, że ryba jest obok miski z wodą, zamiast bardziej naturalnego dla siebie środowiska.

2009-06-22 15:36



Marek



PiotrL i Kubamajorek

TO MI SIĘ NIE PODOBA ! WASZE ZDJĘCIA SĄ NIE ETYCZNE !

Żądam jako bezwzględny "wypuszczacz ryb" abyście usuneli te zdjęcia martwych ryb zrobionych w domu. KubaMajorek i prosze zmień avatar Twój, naprawde niedobrze mi jak widze takie zachowanie.

Naturalnie nie pisze Wam tego na złośc ani nie, że Was nie lubie ale porządek musi byc. Myśle, że Remik potwierdzi mój apel.



NA FORUM PROSZE ZAMIESZCZAC ZDJĘCIA RYB ŻYWYCH ZROIOBIONYCH NA ŁOWISKU POZA ICH OKRESEM OCHRONNYM WEDŁUG REGULAMINU AMATORSKIEGO POŁOWU RYB ORAZ ZACHOWAUJĄC WYMIAR OCHRONNY.



dziękuje i pozdrawiam, wybaczcie mój krzyk



kubamajorek

ja jadam ryby. nie wszystkie ale jem.i nie wszystkie zabijam. lubie jeść ryby zwłaszcza że umiem je przygotować i są smaczne. i do tego bardzo zdrowe.nie widze w tym nic dziwnego ani tym bardziej złego że jako wędkarz jem ryby.jem je ja,moja żona i nawet mój półtora roczny syn.jeżeli je jem, lubie i do tego je łowie nie będe przecież kupował ich w sklepie za ciężkie pieniądze.ryby jem od dziecka gdyż mój ojciec był rybakiem i do tego wędkażem również od dziecka.tak to już jest.zamiast paluszków rybnych cholera wie z czego zrobionych jem to co "upoluje" i zabije.

a awatar faktycznie miałem zmienić dawno.

pozdrawiam.

2009-06-22 16:12







frajter

Marku pozwolisz że zacytuję twoją wypowiedź z 19-04 i naprawdę nie rozumiem o co tyle krzyku - ok z etyką zdjęć się zgadzam ale nigdy nie będę miał nic przeciw wędkarzom którzy po prostu łowią ryby żeby je zjeść - ryby po to też są i jeśli to się odbywa według regulaminów RAPR to ja to szanuję - każdy ma prawo zabrać rybę z łowiska i rozumiem też wędkarzy którzy nie noszą aparatów nad wodę , to naprawdę jest kłopotliwe targać się jeszcze z aparatem , statywem , a jak jeszcze ma się jakiś filterek czy obiektyw przy aparacie dodatkowo to sprawia to troszkę kłopotów , wiem sam po sobie i wiem że to widać czy rybka została sfotografofana zaraz po wyholowaniu czy już nie żywa i tego nie będę krytykował ale zawsze będę krytykiem osób które się chwalą rybami złowionymi w okresie ochronnym. A jak już Cię rusza ta etyka to proszę wybierz się nad wodę i sam się przekonaj jak wygląda polskie wędkarstwo.Tam dopiero jest pole dla krytyki i naprawiania etyki wędkarskiej - wiem bo sam dużo chodzę nad wodami i pływam powiem Ci że nie brak mi odwagi zwrócić komuś uwagą gdy drastycznie łamie regulaminy PZW . Gniewaj się na mnie ale takie mam zasady i swoją ocenę sytuacji i co mam krzyczeć że ktoś złowił ładną rybę i zrobił focię w domu , ma prawo , ale oczywistym jest fakt że ładniej to zdjęcie by wyglądało na tle wody , czy krajobrazu związanego z wodą. To już by musiało być w regulaminie forum że takich fotek nie dajemy ale nie dajmy się zwariować na całym świecie wędkarze robią zdjęcia z rybami i nie zawsze na tle wody - no w niemczech jest trochę inna sytuacja - to tyle co sądzę o twojej wypowiedzi -

2009-06-22 16:54





wobler129

Marku ale się zagalopowałeś... Ehhh przemilczę.



Osobiście nie mam nic do osób, które zabierają ryby do domu z umiarem. Jeśli i wypuszcza i zabiera to jest OK

2009-06-22 18:46





dawid_1976

Marku zadajmy sobie pytanko czy gorzej jest jak człowiek łowi ryby tylko dla własnej frajdy i uciechy, czy jeżeli też widzi w tym sens typu konsumpcja, oczywiście w swoich przyjętych normach, a dopiero te normy możemy krytykować lub nie. Nie piętnujmy ludzi zabierających nieraz jakąś rybcie w celach konsumpcyjnych bo popadanie w skrajności nigdy nie jest dobre.

2009-06-22 21:36





maximus

Panowie,panowie "PAX MIĘDZY CHRZEŚCIJANY"!!!





Marek

Halo halo, czy ja napisałem, że nie możecie złowionych ryb brac na kolacje ?

Ja prosze o nieumieszczanie ich zdjęc jak są martwe. Jesteśmy poważnymi ludzmi i nie róbmy z tego forum jakiegoś szmatławca. W którymś numerze polskiej gazety wędkarskiej omal nie padłem ze śmiechu i zdenerwowania. Był artykuł o trotkach chyba i pisano tam, że świetnie wypuścic dużą troc do wody spowrotem a na zdjęciu za****** trotka w plecaku, nie róbmy takiego czegoś z Corony na miłośc boską... albo kategoria rekordów. Okoń 41cm, przynęta gumka, łowisko Tresna, ryba wypuszczona a zdjęcie przedstawia "łowce" z Okoniem w łazience... Remik prosze napisz to o co walcze, PAX będzie ale nie teraz

A na czym bardziej zależy ? na rybie żeby wróciła do wody czy na zdjęciu ? Jak nie zrobisz zdjęcia to chyba nic sie nie stanie, złowiłeś ją i nikt Ci tego nie weźnie nawet faszyzm z komuną razem wzięci... to Twoje.

Wobler, napisałeś tak bez sensu chyba, gdzie indziej obrońca, kolega i przyjaciel ryb a tu popierasz takie rzeczy...prffff..może pokazujmy sobie pofiletowane rybki ooo albo flaki mmm kłusolom ślinka pocieknie.

2009-06-22 22:29





dawid_1976

No to proszę bardzo, ja kończę tę rozmowę tym optymistycznym akcentem bo do niczego dobrego nas to Panowie nie zaprowadzi.

2009-06-23 08:38







frajter

Ja własnego słowa też już nie dodam w tym temacie bo czuję się jak kłusownik - chyba tylko i dla tego że jadam i lubię ryby,tylko powiem że w zeszłym roku spędziłem społecznie na kontrolowaniu wód ponad 200 godzin i nie jeden raz do pracy szedłem wyjechany jak koń po westernie , a ile razy rezygnowałem z machania kijem - nie pamiętam i nie będę się wdawał w dyskusję bo mam własne wyrobione zdanie i dobrze znam sytuację nad wodami w Polsce

2009-06-23 15:31



frajter

Wyjaśnię jeszcze tylko dlaczego jak kłusownik - te fotki mam opublikowane na necie , specjalnie je ściągłem żeby tu wrzucić - bo mam trochę tych fotek z domowego ogródka - nie które są na necie już ładnych parę latek i widziało je dużo ludzi i jeszcze nikt mi nie powiedział złego słowa - dla tego tylko moja wypowiedź była jaka jest

2009-06-23 21:28



Marek:

Halo halo, czy ja napisałem, że nie możecie złowionych ryb brac na kolacje ?

Ja prosze o nieumieszczanie ich zdjęc jak są martwe. Jesteśmy poważnymi ludzmi i nie róbmy z tego forum jakiegoś szmatławca. W którymś numerze polskiej gazety wędkarskiej omal nie padłem ze śmiechu i zdenerwowania. Był artykuł o trotkach chyba i pisano tam, że świetnie wypuścic dużą troc do wody spowrotem a na zdjęciu za****** trotka w plecaku, nie róbmy takiego czegoś z Corony na miłośc boską... albo kategoria rekordów. Okoń 41cm, przynęta gumka, łowisko Tresna, ryba wypuszczona a zdjęcie przedstawia "łowce" z Okoniem w łazience... Remik prosze napisz to o co walcze, PAX będzie ale nie teraz

A na czym bardziej zależy ? na rybie żeby wróciła do wody czy na zdjęciu ? Jak nie zrobisz zdjęcia to chyba nic sie nie stanie, złowiłeś ją i nikt Ci tego nie weźnie nawet faszyzm z komuną razem wzięci... to Twoje.

Wobler, napisałeś tak bez sensu chyba, gdzie indziej obrońca, kolega i przyjaciel ryb a tu popierasz takie rzeczy...prffff..może pokazujmy sobie pofiletowane rybki ooo albo flaki mmm kłusolom ślinka pocieknie.



jaco

Marku popieram pełną paszczą !!! Jak coś oglądam ,to albo mi się podoba albo nie.... pozdrawiam

2009-06-24 05:53





Marek

Czy ja kogoś oskarżyłem o kłusownictwo ?

Frajter, może trafiłeś na... niekłótliwych oglądaczy ale...

Kilkakrotnie również widziałem zdjęcia tego typu co Twoje ( Ty ? ) na ogródku i niektórzy gratulowali a niektórzy całowy słownik uliczny prezentowali...

Apelowali tak jak ja o nie publikowanie takich zdjęc, filowanych, zjedzonych już wręcz martwych ryb... DLA MNIE TO NIESMACZNE.

Skończe już z tym dobra ? Po co pokazujesz te martwe rybki...

Ehh...

2009-06-24 10:45

offline
frajter 2009-06-24 16:09

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Miałem nie zajmować głosu ale jednak to zrobię ponownie z prostych powodów- nie żeby dzielić tylko po to żeby dać przykład tolerancji , zrozumienia idt. A wiec dla mnie prawdziwy wędkarz to ten który ma własny regulamin bardziej wyśrubowany niż regulamin PZW czyli RAPR , który doskonali sprzęt i umiejętności , dla którego ważniejsza jest przygoda wędkarska niż wyprawa "po ryby "który szanuje każdą przedtarłową rybkę, który uczestniczy w życiu swojego koła , itd. który choć raz w roku bierze czynny udział w pracach na rzecz wody , sprzątanie , itd. i to jest dla mnie wędkarz którego etyka jest OK. Nie piętnuję też tych którzy ryby łowią tylko dla tego że lubią a wszystkie złowione wracają do wody i naprawdę nie widzę zgorszenia gdy jest zrobione zdjęcie już z martwą rybą a wręcz jest to etyczne gdy zamierzamy daną rybę zabrać z łowiska to jak ją jak najszybciej uśmiercimy będzie mniej cierpiała - niestety tak już było jest i będzie że zawsze będą zwolennicy jednej i drugiej strony. I uważam owszem jak to się komuś nie podoba to niech wyrazi swoje zdanie ale w sposób ogólnie przyjęty , a nie jak to tu się odbyło, bo mi wcale podane przykłady zdjęć nie wydaje mi się żeby były powodem do krytyki ich autorów - każdy się uczy - nawet na własnych błędach.
offline
frajter 2009-06-24 21:00

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Remik - proszę przenieś jeszcze dwie wcześniejsze wypowiedzi Marka i Gnusa z podstrony 15 - jak minął dzień - bo od nich zaczął się ten temat a zależy mi na tym bo chcę coś pokazać - wędkarską etykę właśnie - dla tego tak się nakreciłem na ten temat
offline
frajter 2009-06-27 14:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Widzę że temat przysełch – ale nie dla mnie – chodź po części to mnie się wcale nie dotyczyło ale mody ostatnich lat – zdjęcia z martwą rybą i jego etyki czy jest etyczne czy nie – swoje zdanie już przedstawiłem na ten temat . W tym wszystkim poruszyła mnie trochę wypowiedź @Marka i wyjaśnię dla czego . Najprostszym sposobem moim zdaniem jest sposób krytyki i „ podnoszenia krzyku” , jak to sam powiedział. Nie, nie mam tu nic do bezwzględnych wypuszczaczy wszystkiego co złowią – po prostu ich wybór – ale mam małe ale , i Jeszcze do Marka jakoś sobie nie przypominam żebym widział zdjęcia jego autorstwa – rozumiem masz Marku prawo do nie pokazywania swoich zdjęć z różnych powodów. Ale w moim mniemaniu to troszkę nie fer samemu nic nie pokazać a innym przypinać łatkę.

Ok. z etyką zdjęć się zgadzam bo oglądają to wszyscy nawet nie wędkarze ale nie rozumiem jednego w wędkarstwie tego 100% wypuszczania wszystkiego co się złowi – dla mnie to się mija jakoś z celem i sensem – dlaczego ? – po prostu wiem z doświadczenia że nie wszystkie ryby nadają się po wyholowaniu do wypuszczenia , może to jest mały ułamek tego co się wyholuje ale jest i zawsze będzie i jest to nie uniknione nawet przy stosowaniu kotwic i haków bezzadziorowych – to jedno co miałem na myśli i chodź podziwiam takich wędkarzy to chciałbym żeby od czasu do czasu uśmiercili swoją zdobycz , tylko dla tego żeby później nie pływała w agonii – albo po prostu niech wcale nie chodzą na ryby – bo tak jak powiedziałem , zadają tylko nie potrzebne cierpienie żywemu zwierzęciu . Niestety ja tak to widzę patrząc na to z boku , nie powiem też wypuszczam ryby z powrotem ale nie wszystkie i sam się już nie jedno krotnie przekonałem na ile moja ocena potrafi być zawodna , że niby rybie nic nie zrobiłem , a jednak ledwie odpłynęła . I wówczas uważam że humanitarnie jest podjąć decyzję i po prostu uśmiercić taką rybę , wiem serce krwawi ale to jest chyba lepsze zło konieczne . Tak że zapraszam do dalszej dyskusji – zróbmy z tego użytek – nauczmy się czegoś nawzajem , a wiele jest takich tematów , powiedział bym nawet piekących w wędkarstwie a nie atakujmy na zasadzie że skora ja to inni też muszą

offline
frajter 2009-07-01 16:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Wiem że temat jest na pewno dyskusyjny - ale że nikt nie chce nic więcej powiedzieć. Marku a co powiesz na to

http://foto.onet.pl/12la7,cg84g7lolb4g,u.html - specjalnie tu podaję tego linka bo w takim przypadku można coś powiedzieć - albo się rozpłakać nawet - no cóż żyjemy w kraju w jakim żyjemy - ja wiem jedno że nikt z nas by czegoś takiego nie zrobił a tak wygląda rzeczywistość i takich przypadków jest więcej ja to wiem - bo niejedno krotnie widziałem coś takiego na żywe oczy 1 wędkarz 5 wędek na żywca - albo 2/3 na żywca i jeszcze spinning, i nie jest to tylko na terenie mojego okręgu , bo łowię też w innych okręgach i widuję to samego.
offline
gnus 2009-07-02 09:15

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 43
Słuchajcie Panowie, ja osobiście znam szefa tzw koła, który po 12 godzin dziennie, bardzo często ma dwie, trzy wędeczki gotowe do zacięcia karpiowego potwora. Więc pytam się kto ma dawać przykład?



Gadanie i umorlanianie kogokolwiek kto łowi ryby zgodnie z własnym sumieniem i zgodnie z własnym sumieniem część konsumuje wydaje mi się środkiem, który nie służy scementowaniu "naszego środowoiska", a wręcz odwrotnie. Sądzę, że właśnie tacy ludzie kochający wędkarstwo, ale i jedzący ryby (co się nie wyklucza:-)) zagladają na Corone.



Poza tym najbardziej radykalnym radzę zastanowić się czy nawet jeśli mamy szczere chęci i chcielibyśmy przekonać drugą stronę do "naszych" racji to sposób w jaki zwykle to się dzieje, czyli uwagi - zWYKLE nie uprzejme - oddziaływują na przyszłe zachowania? Uważam, że należy raczej próbować zrozumieć drugą stronę...chociaż spróbować i wówczas rozmawiać i przekonywać. A regować należy zdecydowanie nad wodą, a nie wylewać gorzkie żale poprzez serwisy www.



offline
frajter 2009-07-02 18:01

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Świetne słowa powiedziałeś Gnus i właśnie coś takiego uważam za normalne - powinniśmy się jednoczyć w tym żeby takie przykłady jak wspomniałeś wyeliminować ze środowiska wędkarskiego, a nie się sprzeczać o zdjęcie z martwą rybką. Bo sami widzicie nie jest to tylko u mnie że wędkarzy którzy łamią regulaminy jest dużo - powinniśmy walczyć z tym wszystkim co zagraża naszym wodom i rybom , bo kto o tym najlepiej wie jak nie my sami to my to najczęściej widzimy nad wodami, a jak większość wędkarzy do tego podchodzi, przechodzi obojętnie, nie mówię , jakaś część to już zrozumiała i stara się z tym coś zrobić. Ok możemy być jeszcze bardziej etyczni i nie publikować w sieci fotek z martwymi rybkami, ale czy to nie będzie w takim przypadku jak ktoś zabiera tą rybę do domu oszukiwanie samego siebie i takie sztuczne , tylko tolerancją i dawaniem przykładu że można inaczej można coś zrobić , działania na siłę tu nic nie dadzą, bo cóż złego zrobił taki wędkarz że opublikował taką focię - nic co by było nie zgodne z ogólnymi przepisami PZW i większości portali wędkarskich ( co do portali to nie jestem pewien bo nie uczestniczę na żadnym innym, chodź niekiedy zaglądnę ) Niestety takie jest wędkarstwo jak powiedział Kubamajorek to nie jego wina że jesteśmy na szczycie łańcucha pokarmowego , tak oczywiście dzisiejsze czasy nie zmuszają do tego że koniecznie trzeba zabrać tą rybę do domu bo dzieci nie mają co jeść i trochę inaczej wygląda zdobywanie pożywienia , ale tak myślę że to wędkarstwo jak i wszelkiego rodzaju łowiectwa wzięły się właśnie stąd bo człowiek musiał coś jeść. Dziś to już historia ale wciąż można kupić sobie ogólnodostępną wędkę , linkę i od razu kołowrotek i iść na ryby nawet nie mając karty wędkarskiej , o opłatach już nie wspomnę , takie przypadki do dziś są na wodach PZW, inni gospodarze wód już na to nie pozwalają , no jak już bez karty to za odpowiednią opłatą , dla czego o tym wspominam , bo takie przypadki są jeszcze , jak i inne np tony plastiku na brzegach i innego bałaganu. I tu wydaje mi się jest szerokie pole do podziałania dla aktywnych , dla tych co chcą zmienić polskie wędkarstwo , żeby nasze dzieci wnuki nie musiały w dalszym ciągu po duże szczupaki jeździć do szwecji. A w następnej kolejności dawajmy przykład że można ze złowioną rybką postąpić w ten sposób , dać buzi na odległość i spowrotem do wody i uwierzcie jak to zrobimy raz drugi trzeci na oczach innego wędkarza dopiero zmieni się jego myślenie o tym a siłą czy krzykiem nic tu nie wskóramy - tak ja sądzę a jak jeszcze będzie nas paru takich dających przykład to już całkiem i dopiero wówczas takie osoby jak wspomniał Gnus zastanowią się i będą miały respekt. A sam wi4em jak ciężko jest przyłapać nie etycznego wędkarza a jeszcze trudniej wyegzekwować żeby poniósł zasłużoną karę.
offline
frajter 2009-07-02 18:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Coś jeszcze mi zaświtało w głowie - pamiętam Wiadomości wędkarskie gdy ich nie było można kupić - jak wyglądały i jak zmieniały się się na przestrzeni lat - a jednak do dziś w galerii rekordy są focie z martwymi rybkami - no jest warunek że nie na tle muszli klozetowej i innego wyposażenia łazienki - dziś już nie kupuję ani nie prenumeruję gazet wędkarskich - dlaczego po prostu - zaglądnę niekiedy do jakiegoś - A przecież WW to gazetka PZW i nie ma żadnego zgorszenia jak ktoś zrobi zdjęcie z martwą rybką nawet w plecaku. Bo przecież tak mówi regulamin RAPR że można zabrać rybę z łowiska , ale sam wiem jak ten regulamin jest nie doskonały. Mam na myśli limity i wymiary ochronne i tu powinniśmy podziałać żeby coś zmienić a jest to możliwe żeby zmiany zaistniały tylko misi za tym być większość.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.3 s