Z wizytą u Neptuna
Świetne fotki. Znając Ciebie Adam jestem przekonany że wyjazd był wyjątkowo udany. Jeśli tylko okoliczności pozwolą muszę kolejny raz wybrać się na tego rodzaju połowy.
W moim przypadku wyjazd był typowo poznawczy
fakt wody na przygody tam nie brakuje i są ryby , kto wie , sam nie wiem kiedy ale pewnie tam wrócę , może nie tyle co na słodkowody ale ocean mnie uwiódł 
fakt wody na przygody tam nie brakuje i są ryby , kto wie , sam nie wiem kiedy ale pewnie tam wrócę , może nie tyle co na słodkowody ale ocean mnie uwiódł 
Przyznam Ci że po twoich fotkach badałem już wybrzeże fiordów. Kto wie może w przyszłym roku popizgam za tymi paskudami.
musimy kiedyś tego spróbować , ale norwegia jest inna w irlandii też jest inaczej chodź ryby podobne , jak miałbym na krótko wybrać się do norwegii to tylko rzeki i lorbasy jak do irlandii to ocean , jak się spotkamy to ci opowiem dlaczego .
Ja chyba nie mógłbym łowić w tych "przepaściach"... Na sam widok mam mdłości i zawroty głowy... Zdjęcia rzeczywiście mówią wszystko. Niezwykła i tajemnicza dla nas kraina. Jak z baśni o trollach. Żyjący tam ludzie dostają od przyrody w tyłek. Wieje chłodem z tych zdjęć...
Lęku wysokości nie mam na szczęście
, ale jak tak sobie staram się siebie wyobrazić na tych skałach, to jakoś... nie bardzo.
Lubię mieć wodę blisko hahaha
Ale widoki pikne.
, ale jak tak sobie staram się siebie wyobrazić na tych skałach, to jakoś... nie bardzo.Lubię mieć wodę blisko hahaha
Ale widoki pikne.


















