Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Eksperci CF
Jacek Karczmarczyk

Jacek Karczmarczyk

Spinning
Specjalizacja: casting fotograf spinning
Moja przygoda z wędkarstwem zaczęła się w latach 90-tych w szkole podstawowej.
To były piękne, beztroskie czasy. Miałem kupę wolnego czasu, a moja matka była mi niezwykle przychylna. Rozumiała, że łyżki stołowe nie służą do jedzenia zupy, tylko do łowienia ryb (ile ja wtedy spaliłem wierteł robiąc otwory na kółeczka łącznikowe).  Rozumiała też, że pięć nocek z rzędu, to nic złego. Przecież były wakacje...  Moja wędką była wtedy pełna germina 270 cm, która ważyła chyba z kilogram. Na pierwszy kołowrotek zarobiłem sprzedając na deptaku śliwki z dziadkowego ogrodu. Był to Dam Camaro 450. Jaki ja byłem z niego dumny. Tak uzbrojony stawiałem pierwsze kroki w wędkarskim kunszcie. Parę wahadłówek w kształcie uklei w kieszeń i jazda. Pierwsze ryby były spełnieniem najskrytszych marzeń młodego chłopca.

Moim łowiskiem od zawsze była Odra i jej starorzecza.Pownieważ wychowywałem się w czasach, w których trzy samochody przypadały na jeden blok mieszkalny, chciał nie chciał łowiłem w okolicy zasięgu miejskiego autobusu. Miałem ogarnięte wszystkie kanały,kanaliki i starorzecza w promieniu kilkunastu kilometrów wokół komina. No, ale przyszedł czas również na dużą wodę. Gdy pierwszy raz zobaczyłem główki, opaski, przykosy było po mnie. Przez 20 lat przerobiłem całe rzeczne abecadło, od jazi i kleni a na sumach sumy kończąc. Trollingi, verticale, stacjonarki - przerobiłem wszystko. Ponieważ zawsze lubiłem dobry sprzęt i rekodzieło, moja droga z Coroną Fishing musiała się przeciąć :) I tak też się stało 10lat temu. Z Remigiuszem od razu znalezliśmy wspólny język, rozmawiając o przynętach, rybach i całej otoczce. Ponieważ pasjonowałem się wędkarską fotografią i połowami dużych ryb, rozpoczeliśmy współpracę która trwa do dziś...

Obecnie zajmuję się profesjonalnymi szkoleniami wędkarskimi z zakresu połowu wybranych gatunków ryb.  Oferuję również szkolenia z obsługi i interpretacji echosond wędkarskich, w tym systemu Panoptix.  
Moimi ukochanym łowiskiem jest Odra i jej delta. Zalew Szczeciński, oraz okoliczne łowiska, które łączą się z Zalewem od strony południowej (okolice Szczecina), czyli Roztoka Odrzańska, Dolna Odra, Jezioro Dąbie. Wszystkie łowiska są znane z wielkich szczupaków, sumów, boleni, okoni i sandaczy.
A ryby?Można powiedzieć, że łowię praktycznie wszystkie gatunki, byle były duże :)
Cel jest jeden – złowić,sfotografować i wypuścić.


 
15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.06 s