Tagi
Doskonale pamiętam zimowe wieczory, kiedy siedząc godzinami przed mapą wertowałem najciekawsze rzeczki i potoki. Oczami wyobraźni widziałem piękne strumienie, które wijąc się przez kolorowe łąki znikają gdzieś w sosnowych lasach. ...
Kolejna wyprawa do Norwegii za nami. Tym razem było nie tyle zimno, co deszczowo. Ale co tam…. Widokowo jak zawsze Pierwsza Liga, albo nawet Extra Klasa. Góry, rzeki, rzeczki, pstrągi, owce…. Niekiedy tylko jakiś przedstawiciel naszego ...