Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > BLOG
blogi
Blogi
kwisa
2010-03-24 11:14
ładnie było pomimo tego , ze padało.chwilami nawet mocno.rybki nie dopisały ponieważ woda była wysoka i mętna ale i tak warto było chociażby dla poznania nowego miejsca.ja miałem jednego strzała a kolega nawet coś tam holował.mniejsza z tym .wiem teraz co robić następnym razem.a mam tam jedno miejsce gdzie on tam siedzi i czeka na mnie :-0 ładna skarpa i nawis z gałęzi.i tam właśnie spódłował.hehehe.dam mu szanse na rechabilitację :-)polubiłem mniejsze cieki wodne.i to bardzo.chociaż Odra już niedługo :-)

sen
2010-02-17 14:58
śniło mi się dzisiaj że wędkuje:-) jakies miejsce na
odrze,młucę ciężką gumą,typowo w opadzie.jakies drzewa,główka,zielono było w każdym razie.ładnie.jak sie obudziłem to się załamałem.-5 i śnieg.hehehehhe.

pieniacz
2010-02-15 09:46
hehehe.wczoraj pokazałem moje pierwsze wyroby swojemu szwagrowi heheheh.nie wiem dlaczego ale się spodziewałem właśnie takiej reakcji hehehe.wyśmiał to co robię oczywiście,zaczał opowiadac o tym jak widział program Rexa Hunta i tam jakiś gość to dopiero robił woblery heheheh.a potem mówi że do tego to potrzeba sprzętu i specjalnych farb hehehe.pewnie kur... w bloku sobie lakiernie zbuduje,suszarnie i wstawie szlifierki i imadła hehehe.ja natomiast zapytałem sie czy on coś takiego kiedyś w życiu zrobił?i co ? oczywiście że nie.heheheh.poszedłam do pokoju instalowac Call of duty 4 żeby go już dzisiaj nie oglądac hehehehe.pieprzony ignorant.ale jeszcze mu gula wychuśtam hehehehe.już kilka razy to zrobiłem na rybach heheheh.nie jestem szpanerem i nie zależy mi na żadnej rywalizacji ale osoby które uważaja ze wiedzą wszystko wzbudzają we mnie odruchy wymiotne i trzeba takim ludziom mówić że gówno wiedzą :-) zreszta co można powiedzieć o kolesiu który mówił że łowił sandacze z pod lodu? ...

grypsko
2010-02-10 12:10
coś mnie łapie.jakies przeziębienie cholerne.słabiutko się czuję.w sobotę będe w ośnie al echyba nici z mojego spaceru nad Lenkę.zwłaszcza że ma sniegiem posypać.dupa dupa dupa !!!

przeszły mnie dreszcze i prosze o jeszcze :-)
2010-02-09 13:34
no i po pierwszym wyjeździe w tym roku.cholerka gdyby tak nie wiało to byśmy jeszcze posiedzieli.ale i tak było dobrze.chociaż dla mnie za krótko.ja to lubie łazić,łazić i jeszcze raz łazić.im dalej tym lepiej.ale co poradzisz jak śniegu w lasach po kolana.ale najlepsze było rzucanie spinem.co prawda był to bardziej rytuał na odfajkowanie "że się było"ale i tak się opłaciło.a i przy okazji mogłem sprawdzić nową korbę na okonia:-)I tak siedze sobie teraz w tyrce i oglądam na necie zdjęcia tych wszystkich pięknych jezior i rzek.i się slinię jak pies na kość i się drę "kiedy ta jebana zima w końcu pójdzie !!! " chyba nigdy ,bo w prognozach zapowiadają znowu jaieś zawieje i zamiecie.dzisiaj Frajter powiedział mi że się PZW zielona góra z gorzowem podobno niedogadały i że nie będzie można łowić na zielonogórskiej karcie w byłym gorzowskiem (można za dopłata) .ja nie mogę.wiem bo mój ojciec należy do gorzowksiego PZW i,że karta jest u nich o 50 zł droższa.a to z uwagi na większa ilość wód.cholera jak nie urok to sraczka.dosyć że i tak karty są drogie to ja jeszcze dosyć często bywam w moim rodzinnym mieście właśnie na ich wodach.ni chu chu nie zobaczą odemnie ani złotówki więcej.ciekawe co zrobią ci co mieszkaja na granicy okręgów? przeskoczy przez strumyk i dupa-kontrol i dopłata? słabo.coś bym pokombinował ... już tak przeryłem mapki w necie i się tak zastanawiam gdzie by tutaj można wyskoczyć i pomachać?na Bóbr?ale tam podobno lipa straszna.nie wiem.

Zaczęło się :-)
2010-02-05 16:24
Mój pierwszy wpis blogowy,jakze powytywny myślę.Jest luty 2010 a ja jutro mam pierwszty wyjazd w tym sezonie.Na lód co prawda (nie jestem miłośnikiem tego sportu) ale jest sznasa na normlne łowienie bo planujemy jeszcze zajechać na Dychów i zobaczyc jak wygląda sytuacja :-) Oby było odmarznięte.Kupiłem kartę (cholera jak drogo),strugam wobki i czekam ,czekam na wiosnę:-).Ale jutro spotkam się z drzewami,z wiatrem ciszą i spokojem i spotkam się z kumplami po kiju:-)takimi samymi wariatami jak ja.CZYLI sie ZACZĘŁO!!! dla mnie może później niż dla innych ale cóż jak wspomniałem nie jestem amatorem "wędkarskiego białego szaleństwa" a zima w tym roku jest ostra.Czekam mocno na wiosnę.na te minimum 10 stopni w dzień.na to że będę mógł zapuścić sie w moje rewiry w poszukiwaniu wiosennego klenika i okonia.licze na matke naturę ,że da nam chwilę wytchnienia i powoli się rozprawi z tą śniegowo-lodową czapa,że nie pozalewa ludziom domostw,że nie będzie tragedji.chciałbym powolnego przejścia z zimy w wiosnę.tak jak to bywało kiedyś.pierwsze przebiśniegi niech faktycznie przebijają się przez śnieg :-)Już powoli przypominam sobie wszystkie miejscówki ,które musze odwiedzić w nowym sezonie,wszystkie miejsca spotkań z rybami,które zakończyły się spadkeim ryby z haka (sandaczyki idę po was),obmyslam techniki i przynęty,eliminuje w głowie te które się nie sprawdziły i typuje te które będą podstawą mojego arsenału.Gdzie na nockę? Pewnie Dąbrowa.na rodzinny wypad pod namiot.tak koniecznie.synowi musze zrobic bacika i niech trenuje:-)w marcu na zlot?trociowy?ja tej ryby na oczy nie widziałem heheh.ale trzeba jechać.podpatrzeć,nauczyć się czegoś i piwka popić :-)jeszcze Lenka w Ośnie.tam musze.rzeczka z mojego dzieciństwa podobno stała się bardzo rybna.dziewicza.nie zdeptana.(Ośno jest małym miesteczkiem a wędkarze maja do dyspozycji 6 jezior w promieniu 2 km).jeszcze 40 minut i koniec pracy na dzisiaj i na ten tydzień.teraz praca w mojej mini pracowni.praca nad wobkami.podkładzik wyschnął,sprawdzałem rano :-)spinning odświerzyć,kołowrotek jest gotowy,kupić mormychy i ochotkę,spakowac pudełko na okonia (Dychów) i pewnie nieprzespana noc przedemną:-) ciekawe co się będzie działo?byle wrócic cało i zdrowo:-)

Oceń blog
koronka1koronka2koronka3koronka4koronka5

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.11 s