Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > BLOG
blogi
Blogi
2018-03-26 00:00
 

w poszukiwaniu jazi i kleni z Bzury
2018-03-25 00:00
 25.03.2018r 


W Poszukiwaniu Pierwszych wiosennych jazi i kleni z rzeki Bzury na odcinku Mazowieckim wybrałem sie dziś pogoda piękna wkońcu taka jak na wiosenke przystało ciepło słonecznie i bez wiatru a więć mozna startować nad rzeke która płynie 10 minut drogi od mojego miejsca zamieszkania a więc blizutko :) nic tylko zabierać kijaszki sprzęt i codziennie na rybki ojj żeby tak sie dało było by super niestety nie wszystko jest tak jak chcemy równiez z rybkami i ich braniami których dziś nie było wcale za to ludzi mnustwo większosć z nich to Panowie wędkujący na spławik również bez żadnych brań z kim bym nie rozmawiał mówili że beż efektów niestety coś w tym jest bo i u mnie krucho z braniami na pierwszy ogień poleciała malutka złota blaszka od Pana Piotra Lipca fajne bysterki słonko blaszka złota ten co sie zna wie o co chodzi takie warunki klunki i jaziki powinny stukać niestety to myląca definicja kompletnie bez reakcji zero kontaktu z rybą opchodzę miejsce po miejscu mniej więcej 5 min poświęcam na obrzucanie każdej miejscówki nie ważne ze bez ryb bez brań ważne że wkońcu małymi krokami zaczynamy sezon spiningowy ważne że jest sie nad rzeką odkrywamy nowe miejsca które rzeka zrobiła zimą a tych nad Bzurą zrobiło sie mnustwo przechodze tak kilkadziesiąt miejscówek i nic pora zmienic przynęte tym razem mały wobek imitacja kiełbika niezawodny w tamtym sezonie :) zobaczymy jak będzie w tym póki co tak samo jak z blaszką czyli zero może dla tego że pare dni temu gdy byłem na pierwszych rzutach w tym roku gdzie niegdzie stał jeszcze lód lub schodził rzeką byc może woda jeszcze jest za zimna a ryba odrętwiała może za 2 tyg coś sie ruszy bardziej woda spada do swojego stanu także juz niedługo będzie łapanie :) z wobkem biegam kolejne pare ładnych miejsc ale i to nie przynosi mi rezultatów pora zmienic przynęte na coś jeszcze mniejszego tym razem ląduje na końcu spinmad 4 g może trafi sie chociaż jakiś fajny pasiak pomyślałem niestety moje myśli szybko rzowiał brak ryby biegamy dalej widać życie w wodzie że rybki pomału sie spławiają i pokazują sie do małych robaczków wpadających co i róż do wody to dobry prognostyk na nadchodzące dni mija jakieś 2 h mojego poszukiwania pierwszej rybki w tym sezonie bez skutku spowrotem zmieniam przynęte na wobka od mojego sympatycznego kolegi po kiju który sam robi wobki tym razem imitacja piskorza atakujemy dalej fajne miejsca ze zwalistymi drzewami w wodzie może coś tam będzie siedziało jeden rzut drugi trzeci nic a nic myśle jeszcze z godzinke powalcze szybka przerwa na śniadanko :) i dalej łowimy niestety rzeka nie daje rybki a ja dochodze prawie do końca zaplanowanej wędrówki z kijkiem kilka miejsc i finito na koniec dochodze do miejsca nad Bzurą gdzie jest cypelek pozostałości po dawnym dawnym młynie dosyć spory dołek i mijesce w którym podobno w sezonie łowią fajne sumy sam rozmawiałem w tamtym sezonie z wędkarzem który na żywca złowił suma 117 cm nawet pochwalił sie fotką :)a taki sumek jak na Bzure to już ładny okaz także próbuje może tu coś będzie stało zmieniam na jiga którego sam ukręciłem taki mały test własnej przynęty :) której o mały włos bym nie stracił na jakimś podwodnym zaczepie ale przynęta wyszła cało z opresji niestety po ponad 3h wędrówce pora zwijać kijek  pakować sprzęt do torby i maszerować w strone domu powrót o kiju ale już niebawem kolejne wyprawy po mojej rzece Bzurze :) 



 

Pierwsze Rzuty Tego Sezonu
2018-03-24 00:00
 21.03.2018r  
Rozpoczynam pierwsze zabawy ze spiningiem w tym sezonie trudno trudno pogoda słaba wietrzna mroźna rzeka Bzura wypad planowany za jaziem kleniem końcówka zestawu małe wobki w przeróżnej kolorystyce efektów zero zmiana przynęty na mikro jiga w kolorystyce naturalnej również bez zmian zero brań krótki wypad 2 godzinny jak to mówią pierwsze koty za płoty zaliczone niestety na minus na rzece również zero życia woda stabilna po zejściu pierwszego lodu jakieś 2 stopnie tęperatury a gdzie ta wiosna :) hmmm wiosny na mazowieckich rzekach jeszcze nie widać  niestety trzebać czekać na cieplejsze słoneczne dni i ruszać dalej w trasy po rzecznych ścieżkach następna wyprawa już niebawem :)



 

Oceń blog
koronka1koronka2koronka3koronka4koronka5

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.09 s