Mój pierwszy STC

Własnie zamowiłem TRS86HF2! Mozna powiedziec- jest juz w drodze. Jeszcze nie miałem go w ręku, a juz mnie korci WS86HF2. Lubię pełne ugięcie pod rybą, ale najpierw sprawdzę jak sprawuje się ten pierwszy- wszakze chwalą go wszyscy na dobry początek(sorki za pisownię, brak pl.)

Koledzy proszę o praktyczną specyfikację i wrażenia z łowów kijaszkiem WS86HF2. Noszę się z zamiarem zatrudnienia tej wędeczki do średniego trollingu woblerem max 30 g do 16 cm, ale też lubię połowić z brzegu mniejszą guma lub woblerem (do 10 cm). Co Wy na to, a może za ciężki? To będzie pierwszy zakup z logo STC.

Serdecznie pozdrawiam i dziękuję.

Witam. Wędki STC mają duży zapas mocy w sobie osobiście posiadam WS86MF2 i jest to dla mnie kijek uniwersalny. Moim zdaniem pomiędzy woblerem 30cm do trollingu a mniejszą gumą i 10 cm woblerem łowionym z brzegu jest duża rozbieżność gramatury. Myślę że optymalnym wyborem dla ciebie będzie WS86MHF2. Pozdrawiam.

Witaj,

MHF do trola będzie za słaby - to taki uniwersał pod szczupaka ale z brzegu. Można ewentualnie podczepić go do trollingu jednak na woblery o niebyt mocnej pracy.

HF to kij często wybierany właśnie do tego rodzaju zastosowań. W trollingu się sprawdza u wielu wędkarzy. Dobry też pod ciężkiego woblera, jerka czy dużą gumę.

Widzisz Remiq człowiek całe życie się uczy

Wczoraj dostałem do rąk i od razu przetestowałem,a takze ochrzciłem, swoj pierwszy STC TRS86HF2. Muszę powiedziec, ze to bardzo przyjemny kijek, aczkolwiek wykonczenie nie powala na kolana. Kij zrobił na mnie bardziej złe wrazenie niz dobre, ale za to wynagrodził swietną akcją. Cos mnie jednak gryzie. Rzucałem S10S i miałem uczucie, ze brakuje mu mocy. To tylko 46gr.a miałem wrazenie, ze z tej kluski więcej nie wycisnę! Tak jakby miała za słaby/miękki dolnik, a te z kolei ponoc są mocniejsze niz wskazywałby opis. Mysle, ze gdybym załozył cos większego- 60gr.-straciłbym juz na odległosci, nie mowiąc o trzeszczącym w pocie czoła kiju. Pod rybkami bardzo sobie chwalę pracę, głębokie ugięcie itp., ale juz myslę o czyms mocniejszym. Moze mylnie odczytuję jego pracę, gdyz na codzien łowię mocnymi,sztywnymi kijami 30-80gr. itp i to tylko kwestia przestawienia. Moze kije z tej seri tak mają, a juz Premiery są mocniejsze?

Remiku mam pytanie jaka będzie różnica pomiędzy LES70MLF2, XS70MLF a TWS70MLF i która lepiej będzie się sprawować przy sandaczu z opadu??

Krismuaythai:

Remiku mam pytanie jaka będzie różnica pomiędzy LES70MLF2, XS70MLF a TWS70MLF i która lepiej będzie się sprawować przy sandaczu z opadu??

Witam. Krzysiek myślę ze wszystkie się nadają są to bardzo czułe i nie samo wicie szybkie kijki

Posiadam Legend Elite / ES70MLFCS jestem z niego zadowolony i mogę Ci polecić Elitkę jeśli chodzi o jezioro na lekko na rzekę raczej MHF ale niech się jeszcze Remik wypowie

LES i XLS to podobne kije. Doszukiwanie się różnić przy szczegółach jest zboczeniem Oczywiście kije sa inaczej zbrojone przez co pewne niuanse są widoczne. TWS to juz inny kij zrobiony z innego materiału nieco mniej czuły niż SCVI ale to i tak kosmos. Trudno mi podpowiedzieć co jest najlepszym wyborem.



TWS został zamieniony LTWS na rok 2012. Już nie ma normalnego korka niestety więc zostaje LES jak nie lubisz dzielonej rękojeści hehehh



mnie zainteresowało jednak coś innego. Krzysiu, MLF to zabaweczka boje się ze na odrzańskie sandałki będzie zbyt lekki. Powiedz dokładnie do jakiego łowienia potrzebujesz wędkę postaram się coś podpowiedzieć.

Na oderkę mam WS86MF2 i to jest moim zdaniem kombajn uniwersalny i w zupełności mi wystarczy, niestety częściej łowię na jeziorach bo mam do najbliższego 100m od domu a wiadomo jeziorowe sandacze to cwaniaki. Ja Remiku raczej lekko łowię z łódki i do takiego łowienia coś bym potrzebował.

no widzisz lekko... MLF to tak do max 15 razem z gumą przy 20 już traci swój potencjał i nie ma potrzeby go zaginać.

Moim zdaniem uniwersał czyli MF

Ok posłucham się specialisty Swoją drogą nie wiem czy pamiętasz ale wykrakałeś Remiku przy zakupie Triumpha wpadłem i już tylko STC hehehe Dziękuję za radę co do elitek

witam wszystkich serdecznie, jestem przed zakupem kijka na pstrąga w Dunajcu(obrotówki 1,2, woblery rapala original do 7cm) ale też klenia(hornety 3cm, smużaki, blaszki 1) / lekko bolenia(max thrill 7cm) na Wiśle czy LES90MLF2 będzie odpowiedni czy polecilibyście mi coś innego

z góry dziękuje i pozdrawiam Wojtek

Kij doskonały, ale szybki i piekielnie dynamiczny. Pod mocny nurt Dunajca (jak dla mnie) może być zbyt spolegliwy. Jednak znam wędkarzy którzy tym łowią i są bardzo zadowoleni. Przynętami które podałeś będzie machał aż miło. Pociągnie lorbaska 60cm smiało.

Witam mój kumpel od kilku tygodni łowi kijem z tej serii,tylko że jest to LES96MF2 .Ostatnio nad wodą spytałem się go jak sprawuje się kijek na którego zresztą sam go namówiłem odpowiedział mi Marcin ja życzę karz demu spinningiście w Polsce żeby przynajmniej raz wżyciu połowił taką wędko ,a facet nie jedno wędkę mijał już .

w takim razie nie mam już żadnych wątpliwości. Aż mnie ciarki przeszły jak to czytałem, jeszcze muszę go obadać organoleptycznie przed zakupem i czekam na luty czy Legendy sprzedawane są razem z tubą??

dziękuje za odpowiedź

W ramach przechwałek, odpowiadam:

Mój nowiutki Les70mlf nie ma ale za to jest czarne, materiałowe etui.

Na wstępie chciał bym wszystkich serdecznie powitać



Całkiem niedawno kupiłem Avida AVS70MHF w jednym kawałku. Super wędeczka ale CW. deklarowany przez producenta wg. mnie jest mocno zaniżony. Co zaobserwowałem to to, że kijek zaczyna się pokazywać dopiero od główki 17g i kopytko 8cm. Do góry można wjechać nawet do 30g + guma i nie robi to na nim żadnego wrażenia. Komfortowo się podrywa także koguty w okolicach 35g. Jak na ciężkie sandaczowanie to kijek jest do tego stworzony.



I teraz sedno sprawy. Potrzebuję coś lżejszego i w oko wpadł mi taki model.

AVS68MXF akcja X-Fast i cw. 3/16 - 5/8

Czy taki kijek obsłuży komfortowo główki od 10g + guma a górna granica do 25g + guma.

Czy wszystkie avidy są tak mocno niedoszacowane ?

Czy znacząco różnić się będą te dwie wędki od siebie?

Czy akcja Fast mocno się różni od X-Fast



Oczywiście wszystko w oparciu o avidy.



Jak mi się przypomni to jeszcze dopytam. Zależy mi na rzetelnych odpowiedziach gdyż nie chcę kupować podobnej wędki a jak wiadomo są to nie małe pieniądze.



Łowisko to Szczecińska Odra ale nie zawsze potrzeba ciężkiego łowienia. Mam kilka miejscówek o spokojniejszej wodzie i lżejszym uciągu co wymusza założenie lżejszej główki.

Raczej bardziej się różni M-ka od HaeMki, różnica na szczycie jest prawie nie zauważalna fast czy e-fast, wiem że STC śmiało można przeciążyć i dają radę , sam kiedyś myślałem w podobny sposób jak twój , ale ryby na kiju nauczyły mnie że ważniejszy jest opis mocy kija bo później brakuje tej mocy zwłaszcza jak na końcu jest coś ładnego, co do tych awidów to miałem w rekach tego do 3/4 koleś ma do 5/8 ale 8'6" a to już nie to porównanie . Wiem że te w jednym kawałku i krutsze to niezłe szpady porównując do innych wędzisk na naszym rynku.

w wersji inschore to dopiero są pały a jeszcze zrobiony na recojlach to dopiero potęga wędki i znam chłopaków co właśnie tego szukali i potrzebują